To nic, że w moich żyłach płynie krew owczarka niemieckiego, mam piękną dumną sylwetkę, jestem młody, w typie rasy..
I tak wylądowałem w psim więzieniu..
A z żalu i tęsknoty za ludźmi pęka mi wierne, młode, psie serce.
Dlaczego tak podle, za kratami, musiałem skończyć
Wyciągnij mnie stąd Człowieku, błagam..
PRZECIEŻ JA TAK BARDZO KOCHAM LUDZI..
ZAUWAŻCIE MNIE, PROSZĘ
ZABIERZCIE DO DOMKU...
O NICZYM INNYM NIE MARZĘ..
Miłek to młody, około 3-letni piesek w typie owczarka niemieckiego odmiany czarnej barwy.
Trafił za kraty po tym, jak błąkał się po wsi bez celu. Byliśmy przekonani, że ktoś zaraz zgłosi się po młodego, przepięknego psa w typie rasy.
Niestety tak się nie stało i biedny Miłek usycha teraz z tęsknoty, został zupełnie sam na tym świecie.
Drzemie w nim krew owczarka niemieckiego, jest żądny ruchu, zabawy i aktywności, ogromnie rozkochany w człowieku, gotowy na przygodę zwaną życiem, bo jest przecież młodym psem..
Ale jakie ma życie
PODŁE..
WŁAŚNIE SPĘDZA JE ZNIEWOLONY ZA KRATAMI..
Miłek to absolutnie wyjątkowy pies, który od czubka ogonka aż po koniuszek noska jest wypełniony radością i miłością do człowieka.
Ten kochany młodziak uwielbia głaski, zabawy, ruch, aktywność, byleby u boku opiekuna
W SCHRONISKU JEST JEDNAK KŁĘBKIEM NERWÓW...
NIE MOŻE BYĆ SOBĄ
SCHRONISKO GO DOBIJA..
Wyprowadzony z kojca nie posiada się z radości, a gdy wraca do swojego więzienia
Kochani, jaka to jest rozpacz..
Zapiera się łapkami z całych sił, błaga by go nie zamykać, może to strach przed tym strasznym dla niego miejscem, do którego trafił
To cudo powinno spędzać młodość biegając za piłeczką, bawiąc się z rodziną, a nie za kratami ciasnego kojca w zimnej budzie..
PĘKA NAM SERCE NA MYŚL O TYM JAKI SPOTKAŁ GO LOS..
Jego płacz, gdy zamyka się za nim kraty kojca, słychać w całym schronisku.
Mimo wszystko w jego pięknych, wiernych, psich oczach tli się małe światełko i nadzieja... na dom, miłość i normalne życie.
Miłek gdy jest sam wygląda tak, jakby marzył tylko o jednym..
By być blisko człowieka..
Czuliśmy ogromny ból gdy musieliśmy go odprowadzić do kojca, jego nadzieja w oczach gasła, zapierał się łapkami ile tylko ma w nich sił, a nam pękało serce.
Miłek ma około 3 lat, waży około 30kg
spaceruje na smyczy, jednak to silny pies, który w schronisku ma jedynie raz w tygodniu spacer, jest niewybiegany, przy odpowiedniej dawce ruchu na pewno uda się zminimalizować ciągnięcie na smyczy
aktualnie mieszka w kojcu sam, na spacerach jest zaciekawiony psami, jeśli miałby mieć psie "rodzeństwo", sugerujemy wcześniejsze zapoznanie
nie znamy jego stosunku do kotów, nie mamy jak go sprawdzić
Miłek przebywa w schronisku w woj. łódzkim, ale pomagamy skoordynować transport na koszt przyszłego opiekuna. Możliwa jest adopcja zagraniczna.
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 513 08 14 78
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.
Obowiązuje procedura adopcyjna, nie wydamy Miłka na łańcuch i do kojca.To nic, że w moich żyłach płynie krew owczarka niemieckiego, mam piękną dumną sylwetkę, jestem młody, w typie rasy.. I tak wylądowałem w psim więzieniu.. A z żalu i tęsknoty za ludźmi pęka mi wierne, młode, psie serce. Dlaczego tak podle, za kratami, musiałem skończyć Wyciągnij mnie stąd Człowieku, błagam.. PRZECIEŻ JA TAK BARDZO KOCHAM LUDZI.. ZAUWAŻCIE MNIE, PROSZĘ ZABIERZCIE DO DOMKU... O NICZYM INNYM NIE MARZĘ.. Miłek to młody, około 3-letni piesek w typie owczarka niemieckiego odmiany czarnej barwy. Trafił za kraty po tym, jak błąkał się po wsi bez celu. Byliśmy przekonani, że ktoś zaraz zgłosi się po młodego, przepięknego psa w typie rasy. Niestety tak się nie stało i biedny Miłek usycha teraz z tęsknoty, został zupełnie sam na tym świecie. Drzemie w nim krew owczarka niemieckiego, jest żądny ruchu, zabawy i aktywności, ogromnie rozkochany w człowieku, gotowy na przygodę zwaną życiem, bo jest przecież młodym psem.. Ale jakie ma życie PODŁE.. WŁAŚNIE SPĘDZA JE ZNIEWOLONY ZA KRATAMI.. Miłek to absolutnie wyjątkowy pies, który od czubka ogonka aż po koniuszek noska jest wypełniony radością i miłością do człowieka. Ten kochany młodziak uwielbia głaski, zabawy, ruch, aktywność, byleby u boku opiekuna W SCHRONISKU JEST JEDNAK KŁĘBKIEM NERWÓW... NIE MOŻE BYĆ SOBĄ SCHRONISKO GO DOBIJA.. Wyprowadzony z kojca nie posiada się z radości, a gdy wraca do swojego więzienia Kochani, jaka to jest rozpacz.. Zapiera się łapkami z całych sił, błaga by go nie zamykać, może to strach przed tym strasznym dla niego miejscem, do którego trafił To cudo powinno spędzać młodość biegając za piłeczką, bawiąc się z rodziną, a nie za kratami ciasnego kojca w zimnej budzie.. PĘKA NAM SERCE NA MYŚL O TYM JAKI SPOTKAŁ GO LOS.. Jego płacz, gdy zamyka się za nim kraty kojca, słychać w całym schronisku. Mimo wszystko w jego pięknych, wiernych, psich oczach tli się małe światełko i nadzieja... na dom, miłość i normalne życie. Miłek gdy jest sam wygląda tak, jakby marzył tylko o jednym.. By być blisko człowieka.. Czuliśmy ogromny ból gdy musieliśmy go odprowadzić do kojca, jego nadzieja w oczach gasła, zapierał się łapkami ile tylko ma w nich sił, a nam pękało serce. Miłek ma około 3 lat, waży około 30kg spaceruje na smyczy, jednak to silny pies, który w schronisku ma jedynie raz w tygodniu spacer, jest niewybiegany, przy odpowiedniej dawce ruchu na pewno uda się zminimalizować ciągnięcie na smyczy aktualnie mieszka w kojcu sam, na spacerach jest zaciekawiony psami, jeśli miałby mieć psie "rodzeństwo", sugerujemy wcześniejsze zapoznanie nie znamy jego stosunku do kotów, nie mamy jak go sprawdzić Miłek przebywa w schronisku w woj. łódzkim, ale pomagamy skoordynować transport na koszt przyszłego opiekuna. Możliwa jest adopcja zagraniczna. Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 513 08 14 78 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Obowiązuje procedura adopcyjna, nie wydamy Miłka na łańcuch i do kojca.