Juka czeka na wymarzony dom. 🥰
Między nami ostatnio padło określenie, że to królowa schroniska. 👑 Piękna, mądra, zrównoważona, prawdziwa oaza spokoju. Porusza serce każdej osoby, którą spotka. 🥰
Wierzcie lub nie, Juka to wyjątkowy pies. Potwierdzi to każdy z nas, każdy wolontariusz, który choć raz wybrał się z nią na spacer. 🐕🦺
Z jej oczu wyczytać można całe zło jakiego doświadczyła w życiu. Choć my w tych oczach dostrzegamy już iskierki radości na widok wolontariuszy, nieśmiałe merdanie ogonkiem, wdzięczność i nadzieję na lepsze dni.
Juka jak pewnie większość z Was pamięta została odebrana swojemu pseudowłaścicielowi wraz z innymi psami. Była najbardziej zaniedbana i zniszczona. Gdy trafiła pod naszą opiekę bała się wszystkiego. Spała schowana za budą, a pierwszy spacer spędziła praktycznie nie ruszając się z miejsca, przerażona i niepewna tego czego chcą od niej ludzie... przecież do tej pory była tylko 'zwykłym, wiejskim burkiem', przeganiania, niepotrzebna, bezimienna.
Dziś Juka to inny pies. Dziś możemy powiedzieć, że to prawdziwa dama w typie owczarka środkowoazjatyckiego. Już nie chowa się za budą, na każdym wolontariacie wita nas przy kratach wyczekując spaceru. Dziś spacer z nią to czysta przyjemność przeplatana przytulaskami i rozdawaniem buziaków. 🥰
Dziś wiemy, że Juka nam zaufała i dlatego nie możemy jej zawieść. Znajdziemy jej najlepszą rodzinę, taką dla której nie będzie tylko wiejskim burkiem, a prawdziwym członkiem rodziny. 💛
Juka z pewnością chętnie zamieszka z psim przyjacielem, ale również z dziećmi, które kocha miłością absolutną. 😇 I mimo, że jest dużym psem nie pozwolimy na to, żeby zamieszkała w kojcu. Może zamieszkać w domu z ogrodem, gdzie na pewno chętnie będzie spędzała czas, tak jak na naszym wybiegu prowadząc intensywne obserwacje otoczenia. 😅 Jednak docelowo ma być tylko i wyłącznie psem domowym, bo 'zwykłym burkiem' już była.
Juka ma 4 lata.