ARON – czarne zjawisko, które pokocha Cię całym sercem
Są psy, które zapierają dech, zanim jeszcze zdążysz wypowiedzieć ich imię.
Aron – długowłosy, czarny jak noc bez gwiazd – nie potrzebuje filtrów ani upiększeń.
Zdjęcia go nie oddają. Trzeba go zobaczyć, poczuć, poznać… i zakochać się bezpowrotnie.
Aron to nie tylko uroda. To przede wszystkim serce – ogromne, otwarte i oddane człowiekowi do granic możliwości.
Nie ma w nim cienia lęku czy niepewności. Jest pełna gotowość, by być przy Tobie: patrzeć, wędrować, ufać, kochać.
Chodzi na smyczy z godnością i spokojem, ale w jego duszy drzemie żywioł wolności.
Kanapa to nie jego świat. Aron marzy o przestrzeni – o ogrodzie, podwórku, o trawie pod łapami i wietrze w futrze.
O miejscu, gdzie będzie mógł biegać, brykać, leżeć w cieniu i patrzeć w niebo, które w końcu stanie się jego.
Nie oddamy Arona do kojca. Nie zgadzamy się na łańcuch.
To pies, który zasługuje na życie u boku człowieka – nie za kratą, ale za sercem.
Zachowuje czystośc w domu.
Szukamy dla niego domu, w którym będzie kochany nie za wygląd, ale za wszystko, czym jest –
za wierność, za czułość, za to, że czekał na swoje szczęście… właśnie Ciebie.
Jest zaszczepiony i zaczipowany.