Mam już dom! :)
Sunieczka 10 kg potrzebuje domu
Daisy miała już nie żyć...
Skazana na śmierć, zamknięta całe życie w ciasnym kojcu, gdzie ledwo mogła się poruszać, dręczona, do karmy dosypywane miała gwoździe żeby się pozbyć jej i jej towarzysza...
Nie udało się, dziś jest z nami – żywa, choć poraniona przez ludzi, którzy powinni ją kochać. I z każdym spotkaniem z wolontariuszami otwiera się coraz bardziej...
To niewielka sunia, która ma świetny charakter mimo zła, które ją spotkało.
Daisy to piesek o ogromnym sercu.
Mimo całego cierpienia, jakie ją spotkało, jest łagodna, cicha i uległa. Nie ma w niej cienia agresji. Tylko smutek w oczach i ogromna wdzięczność, że ktoś w końcu podał jej pomocną dłoń.
Nie ma problemu z innymi psami. Pięknie dogaduje się z psiakiem z którym do nas trafiła.
Daisy nie umiała chodzić na smyczy, nigdy wcześniej nie miała takiej okazji, w tym momencie idzie jej zdecydowanie lepiej.
Jej psi przyjaciel, z którym spędziła całe życie niedługo pójdzie do domu, a ona zostanie sama... Nie chcemy, żeby patrzyła zza krat na cudze szczęście. Ona też zasługuje na nowe życie - na troskę, miłość i bezpieczeństwo. Na człowieka, który już jej nie skrzywdzi i pokaże czym jest dobroć i głaszcząca dłoń.
Bardzo byśmy chcieli, żeby jej życie także zmieniło się już na lepsze... Daj jej szansę, nie pozwól żeby została zapomniana.
