Halinka – sunia z przeszłością, która zasługuje na przyszłość.
Jeszcze niedawno mieszkała w schronisku. Cicha, niezauważana, przytulona do zimnej ściany. Miała tylko siebie.
Dziś Halinka jest pod opieką Fundacji Dom dla Kundelka, gdzie uczymy ją, że życie może być dobre, że ręce potrafią głaskać, nie tylko odbierać.
Halinka ma dziewięć lat i waży zaledwie sześć kilogramów, ale jej serce jest ogromne. Urocza, łagodna, piękna – taka, że trudno oderwać od niej wzrok. Jest jak drobna iskierka nadziei, która powoli uczy się, że można zaufać światu.
Uwielbia ludzi. W ich towarzystwie rozkwita – delikatnie, ale z wyraźnym błyskiem radości w oczach. Akceptuje inne psy, choć potrzebuje przestrzeni i spokoju – nie lubi natarczywości. Koty? Jak najbardziej – Halinka to dama o wielkim sercu i wyrozumiałości.
Choruje na niedoczynność tarczycy, ale to nic strasznego – wystarczy tabletka i troska. Troska, którą tak pięknie odwzajemnia swoją obecnością.
Halinka jest wysterylizowana, zaszczepiona, zaczipowana i gotowa. Gotowa, by wreszcie zamieszkać w domu, który nie będzie tymczasowy. Szuka ciepłego kąta i człowieka, który zobaczy w niej nie przeszłość – ale przyszłość.
Mieszka w woj. łódzkim, okolice Poddębic.
Obowiązują procedury adopcyjne.