Chitos trafił do schroniska w sierpniu 2025 roku. To jeszcze psie dziecko (ur. 02.2025r.), jest większym psem i na pewno jeszcze urośnie.
Chitos to jeszcze dzieciak, który wypełnia świat swoim nieskończonym entuzjazmem i miłością do ludzi.
Jest w typie flat coated retrievera – piękny, czarny, błyszczący, z wiecznie merdającym ogonem i uśmiechem od ucha do ucha!
To młody pies z ogromnym apetytem na życie. Uwielbia kontakt z człowiekiem – każdy nowy znajomy to potencjalny najlepszy przyjaciel!
Dobrze dogaduje się z innymi psami.
Chitos to wulkan energii i radości. Potrzebuje opiekuna, który pomoże mu poukładać ten szczenięcy entuzjazm, nauczy świata i będzie dla niego przewodnikiem. To jeszcze psie dziecko – chłonny, bystry, gotowy do nauki i budowania więzi.
Niestety, Chitos kuleje na przednie łapki – nie widać tego na pierwszy rzut oka po wyjściu psa z kojca, dopiero na spacerze. Według weterynarza, który opiekuje się zwierzętami w schronisku, to młodzieńcze zapalenie kości, które zdarza się u młodych, dużych psów, które szybko rosną. Choroba jest przejściowa i ustępuje samoistnie. Chitos dostał leki i suplementy, ale dom, który zdecyduje się na adopcję Chitosa będzie musiał być przygotowany na diagnostykę, żeby wykluczyć inne schorzenia.
Chitos jest zachipowany. Przyszli opiekunowie będą zobowiązani do kastracji psa, gdy pies zakończy okres dojrzewania i wzrostu.
Obowiązuje procedura adopcyjna: spacer zapoznawczy z psem, rozmowa z wolontariuszką i wypełnienie ankiety.
Chitos przebywa w schronisku we Wróblinie Głogowskim (dolnośląskie).