EGON – "ZWYKŁY" PIESEK, KTÓREGO NIKT NIE WIDZI...
LUDZIE TRAKTUJĄ GO JAK POWIETRZE, BO JEST TYLKO "ZWYKŁYM KUNDLEM", jak określiły go osoby odwiedzające schronisko...
Są takie psy jak Egon, które już na starcie mają trudniej.
Dlaczego️ Bo nie urodziły się pięknymi, białymi kuleczkami, o które ustawiają się kolejki chętnych.
Takich jak On w schronisku są setki – zwykłe , pospolite, niewidzialne.
Nikt nie powie, że trudno adoptować psa – bo o Egona nikt nawet nie zapyta... Jego szanse na dom są bliskie zeru
A przecież Egon czuje tak samo jak każdy inny pies.
Chce być kochany, przytulony, chce mieć swojego człowieka, który powie mu: „Jesteś ważny.”
Egon na ten moment nie nawiązuje bliższych relacji z człowiekiem w schronisku, w pierwszym kontakcie boi się, nigdy nie podchodzi pierwszy do krat..
Ma pewność siebie na poziomie zerowym, jakby już wiedział, że nawet okazanie uczuć i machający ogonek przy kratach na nic się zdadzą, bo i tak po raz kolejny ktoś pójdzie dalej w poszukiwaniu tego ładniejszego, młodszego..
Sądzimy, że Egonek popadł w apatię, jest tak przerażająco smutny..
Wydaje nam się, że całe życie żył obok, był bo był, pomijany i lekceważony.
Egon ma około 8 lat
Waży około 15 kg
Na wybiegu neutralnie reagował na psy, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo"
Niestety nie znamy jego reakcji na koty i nie mamy jak jej sprawdzić
Zaczyna chodzić na smyczy, dobrze mu idzie, sądzimy że odnajdzie się w domu z ogrodem lub mieszkaniu w spokojnej okolicy
Możliwa jest adopcja zagraniczna
Przebywa w schronisku w woj. łódzkim, w razie potrzeby pomagamy skoordynować transport do nowego domu na koszt adoptującego
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji 513 08 14 78 jeśli aktualnie nie odbieram proszę o sms z imieniem psa.EGON – "ZWYKŁY" PIESEK, KTÓREGO NIKT NIE WIDZI... LUDZIE TRAKTUJĄ GO JAK POWIETRZE, BO JEST TYLKO "ZWYKŁYM KUNDLEM", jak określiły go osoby odwiedzające schronisko... Są takie psy jak Egon, które już na starcie mają trudniej. Dlaczego️ Bo nie urodziły się pięknymi, białymi kuleczkami, o które ustawiają się kolejki chętnych. Takich jak On w schronisku są setki – zwykłe , pospolite, niewidzialne. Nikt nie powie, że trudno adoptować psa – bo o Egona nikt nawet nie zapyta... Jego szanse na dom są bliskie zeru A przecież Egon czuje tak samo jak każdy inny pies. Chce być kochany, przytulony, chce mieć swojego człowieka, który powie mu: „Jesteś ważny.” Egon na ten moment nie nawiązuje bliższych relacji z człowiekiem w schronisku, w pierwszym kontakcie boi się, nigdy nie podchodzi pierwszy do krat.. Ma pewność siebie na poziomie zerowym, jakby już wiedział, że nawet okazanie uczuć i machający ogonek przy kratach na nic się zdadzą, bo i tak po raz kolejny ktoś pójdzie dalej w poszukiwaniu tego ładniejszego, młodszego.. Sądzimy, że Egonek popadł w apatię, jest tak przerażająco smutny.. Wydaje nam się, że całe życie żył obok, był bo był, pomijany i lekceważony. Egon ma około 8 lat Waży około 15 kg Na wybiegu neutralnie reagował na psy, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo" Niestety nie znamy jego reakcji na koty i nie mamy jak jej sprawdzić Zaczyna chodzić na smyczy, dobrze mu idzie, sądzimy że odnajdzie się w domu z ogrodem lub mieszkaniu w spokojnej okolicy Możliwa jest adopcja zagraniczna Przebywa w schronisku w woj. łódzkim, w razie potrzeby pomagamy skoordynować transport do nowego domu na koszt adoptującego Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji 513 08 14 78 jeśli aktualnie nie odbieram proszę o sms z imieniem psa.