Ramon – pies, którego duma została złamana… ale serce wciąż kocha.
Jak człowiek mógł doprowadzić do takiego stanu tak pięknego psa?
Ramon powinien być dumny, silny, zadbany. Tymczasem trafił do schroniska z sierścią w stanie trudnym do opisania…
Ogromne kołtuny, wytarta szyja — jak cichy ślad po łańcuchu.
Nikt nie powinien tak żyć.
A już na pewno nie pies, który ufa człowiekowi bez granic.
I wiecie, co w nim jest najbardziej poruszające ?
On wciąż patrzy na człowieka z nadzieją
Jego oczy… trudno o nich zapomnieć.
Są mądre, miękkie, pełne prośby:
„Zobacz mnie. Zrozum mnie. Nie skrzywdź.”
Ramon nie ma w sobie cienia agresji.
Jest delikatny, łagodny, jakby bał się zrobić krok, żeby nie zawieść.
Chciałby tak niewiele: być kochanym, nakarmionym, pogłaskanym.
Chciałby wreszcie poczuć się czyjś.
Czy znajdzie się ktoś, kto pokaże Ramonowi, że życie może być dobre?
Że pies taki jak on zasługuje na miękkie posłanie, spokojny spacer i dotyk dłoni, który leczy?
Ramon czeka.
A jego oczy proszą o dom, którego nigdy naprawdę nie miał.
Ramon przez zaniedbanie wygląda na starego psa a tak naprawdę sądzimy, że ma około 4 lat
Waży ok 20 kg
Na wybiegu pozytywnie reagował na poznane psy
Spaceruje na smyczy
Przebywa w schronisku w woj. łodzkim
Szukamy domu gdzie będzie pełnoprawnym członkiem rodziny, za budę i kojec dziękujemy
Możliwa adopcja zagraniczna
Kontakt w sprawie adopcji 784 96 86 20, jeśli nie odbieram proszę o smsa z imieniem psaRamon – pies, którego duma została złamana… ale serce wciąż kocha. Jak człowiek mógł doprowadzić do takiego stanu tak pięknego psa? Ramon powinien być dumny, silny, zadbany. Tymczasem trafił do schroniska z sierścią w stanie trudnym do opisania… Ogromne kołtuny, wytarta szyja — jak cichy ślad po łańcuchu. Nikt nie powinien tak żyć. A już na pewno nie pies, który ufa człowiekowi bez granic. I wiecie, co w nim jest najbardziej poruszające ? On wciąż patrzy na człowieka z nadzieją Jego oczy… trudno o nich zapomnieć. Są mądre, miękkie, pełne prośby: „Zobacz mnie. Zrozum mnie. Nie skrzywdź.” Ramon nie ma w sobie cienia agresji. Jest delikatny, łagodny, jakby bał się zrobić krok, żeby nie zawieść. Chciałby tak niewiele: być kochanym, nakarmionym, pogłaskanym. Chciałby wreszcie poczuć się czyjś. Czy znajdzie się ktoś, kto pokaże Ramonowi, że życie może być dobre? Że pies taki jak on zasługuje na miękkie posłanie, spokojny spacer i dotyk dłoni, który leczy? Ramon czeka. A jego oczy proszą o dom, którego nigdy naprawdę nie miał. Ramon przez zaniedbanie wygląda na starego psa a tak naprawdę sądzimy, że ma około 4 lat Waży ok 20 kg Na wybiegu pozytywnie reagował na poznane psy Spaceruje na smyczy Przebywa w schronisku w woj. łodzkim Szukamy domu gdzie będzie pełnoprawnym członkiem rodziny, za budę i kojec dziękujemy Możliwa adopcja zagraniczna Kontakt w sprawie adopcji 784 96 86 20, jeśli nie odbieram proszę o smsa z imieniem psa