Mam już dom! :)
Przedstawiamy Wam Axela. Dużego chłopaka z Milanówka, który PILNIE szuka domu. Zastanawiacie się dlaczego pilnie? Przecież to taki śliczny, duży pies. Nie jest starszym, chorym staruszkiem. Nie jest zalękniony, czy szczególnie problematyczny. Zatem dlaczego? A taka to jego historia... Axel trafił do schroniska odebrany interwencyjnie z łańcucha na początku 2020 roku. Zaniedbany, nie nauczony niczego, nawet nie posiadał własnego imienia. Bo po co imię psu przy budzie? Wystarczy, że głośno szczeka! - tak zapewne sądził jego poprzedni "opiekun". A bardzo się mylił oddając taki skarb... Axel już w schronisku z tygodnia na tydzień otwierał się przed nami. Najpierw wyszedł zza budy, potem przybiegł na głaski, później przyszedł czas na spacery i naukę chodzenia na smyczy. Postępy były imponujące! Zaufanie Axela robi ogromne wrażenie zważywszy na fakt, że Axel nigdy nie otrzymywał z rąk człowieka nadmiernej czułości, czy dobra. Natomiast ten pies kocha i czuje czasem aż za bardzo... W wakacje pojawiła się szansa na dom, wspaniały dom dla Axela. Miał mieszkać z psimi przyjaciółmi, wśród kochających ludzi, w domu który troszczył się o niego od samego początku. Przyszły dom zapewnił Axelowi wielotygodniowe, intensywne szkolenie przygotowujące do adopcji - pracę z behawiorystą, naukę komend w języku angielskim, kastrację i badania. Dodatkowo, bezpośrednio przed adopcją, Axel spędził dwa tygodnie w domu tymczasowym. Mieszkał tam z drugim dużym psem, uczył się życia w mieszkaniu, w mieście. Na spacerach spotykał wiele nowych psów, z którymi często bawił się z parku. Miało być tak pięknie, ale w życiu nie zawsze wszystko udaje się zgodnie z naszymi planami. Na miejscu okazało się, że z jednym z psich rezydentów Axel dogadał się do razu, natomiast miał problem z relacjami z drugim psem - suczką husky. Mimo najszczerszych chęci ze wszystkich stron do adopcji nie doszło. I tym sposobem Axel nadal szuka domu. Teraz potrzebuje go nawet bardziej niż wcześniej! Jeśli nie znajdzie go w najbliższym czasie będzie musiał wrócić za schroniskowe kraty. Tymczasowo jest w DT, ale nie będzie mógł zostać w nim na dłużej. Dzięki próbie adopcji dowiedzieliśmy się o nim mnóstwo rzeczy. Jest bardzo ufny i lgnie do człowieka. Bardzo ładnie jeździ samochodem, zna komendy, uwielbia pracować. Bez problemu znosi wizyty u weterynarza. Może mieszkać z innym psem, ale jak widać nie z każdym od razu. Nie lubi kotów. Niektóre psy na ulicy obszczekuje, zwłaszcza te większe i zaczepne. Uwielbia długie spacery, na których jest wręcz niezmordowany. Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Kocha wodę! Jest niezwykle emocjonalny. Dlatego trzeba pracować nad wyciszaniem jego energii. Czasem chce bawić się bez końca nie zauważając różnicy pomiędzy zabawką przeznaczoną do szarpania, a własnym posłaniem. Dlatego należy dbać o jego spokój - w momentach ekscytacji dawać mu grube gryzaki do żucia i lizania, aby Axel miał czas na wyciszenie i skupienie. Axel potrzebuje stabilizacji, aby mógł zebrać swoje myśli i odpocząć. Może zamieszkać w domu, może zamieszkać w mieszkaniu, ale niezależnie od tego będzie potrzebował dużej ilości ruchu, spacerów i pracy umysłowej - ćwiczeń nad skupieniem i wyciszeniem. Szukamy dla niego domu bez kotów i małych dzieci. Szukamy mu domu najlepszego, oddanego i konsekwentnego. Niebywała inteligencja tego psa i bardzo rozwinięte zmysły węchu i słuchu sprawiają, że koniecznie trzeba z nim pracować. Nie można zalać go tylko miłością. Należy pokazać mu, że człowiek jest przyjacielem, któremu można zaufać, z którym można poznawać świat i cieszyć się każdą chwilą, ale na zasadach ustanowionych przez człowieka. W ten sposób możemy zbudować poczucie bezpieczeństwa Axela, a od tego do bezgranicznej miłości już tylko jeden krok. Jeśli szukasz Dużego Przyjaciela, z którym chcesz dzielić chwile te dobre i te złe już na zawsze - zadzwoń. ON czeka.Przedstawiamy Wam Axela. Dużego chłopaka z Milanówka, który PILNIE szuka domu. Zastanawiacie się dlaczego pilnie? Przecież to taki śliczny, duży pies. Nie jest starszym, chorym staruszkiem. Nie jest zalękniony, czy szczególnie problematyczny. Zatem dlaczego? A taka to jego historia.... Axel trafił do schroniska odebrany interwencyjnie z łańcucha na początku 2020 roku. Zaniedbany, nie nauczony niczego, nawet nie posiadał własnego imienia. Bo po co imię psu przy budzie? Wystarczy, że głośno szczeka! - tak zapewne sądził jego poprzedni "opiekun". A bardzo się mylił oddając taki skarb... Axel już w schronisku z tygodnia na tydzień otwierał się przed nami. Najpierw wyszedł zza budy, potem przybiegł na głaski, później przyszedł czas na spacery i naukę chodzenia na smyczy. Postępy były imponujące! Zaufanie Axela robi ogromne wrażenie zważywszy na fakt, że Axel nigdy nie otrzymywał z rąk człowieka nadmiernej czułości, czy dobra. Natomiast ten pies kocha i czuje czasem aż za bardzo... W wakacje pojawiła się szansa na dom, wspaniały dom dla Axela. Miał mieszkać z psimi przyjaciółmi, wśród kochających ludzi, w domu który troszczył się o niego od samego początku. Przyszły dom zapewnił Axelowi wielotygodniowe, intensywne szkolenie przygotowujące do adopcji - pracę z behawiorystą, naukę komend w języku angielskim, kastrację i badania. Dodatkowo, bezpośrednio przed adopcją, Axel spędził dwa tygodnie w domu tymczasowym. Mieszkał tam z drugim dużym psem, uczył się życia w mieszkaniu, w mieście. Na spacerach spotykał wiele nowych psów, z którymi często bawił się z parku. Miało być tak pięknie, ale w życiu nie zawsze wszystko udaje się zgodnie z naszymi planami. Na miejscu okazało się, że z jednym z psich rezydentów Axel dogadał się do razu, natomiast miał problem z relacjami z drugim psem - suczką husky. Mimo najszczerszych chęci ze wszystkich stron do adopcji nie doszło. I tym sposobem Axel nadal szuka domu. Teraz potrzebuje go nawet bardziej niż wcześniej! Jeśli nie znajdzie go w najbliższym czasie będzie musiał wrócić za schroniskowe kraty. Tymczasowo jest w DT, ale nie będzie mógł zostać w nim na dłużej. Dzięki próbie adopcji dowiedzieliśmy się o nim mnóstwo rzeczy. Jest bardzo ufny i lgnie do człowieka. Bardzo ładnie jeździ samochodem, zna komendy, uwielbia pracować. Bez problemu znosi wizyty u weterynarza. Może mieszkać z innym psem, ale jak widać nie z każdym od razu. Nie lubi kotów. Niektóre psy na ulicy obszczekuje, zwłaszcza te większe i zaczepne. Uwielbia długie spacery, na których jest wręcz niezmordowany. Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Kocha wodę! Jest niezwykle emocjonalny. Dlatego trzeba pracować nad wyciszaniem jego energii. Czasem chce bawić się bez końca nie zauważając różnicy pomiędzy zabawką przeznaczoną do szarpania, a własnym posłaniem. Dlatego należy dbać o jego spokój - w momentach ekscytacji dawać mu grube gryzaki do żucia i lizania, aby Axel miał czas na wyciszenie i skupienie. Axel potrzebuje stabilizacji, aby mógł zebrać swoje myśli i odpocząć. Może zamieszkać w domu, może zamieszkać w mieszkaniu, ale niezależnie od tego będzie potrzebował dużej ilości ruchu, spacerów i pracy umysłowej - ćwiczeń nad skupieniem i wyciszeniem. Szukamy dla niego domu bez kotów i małych dzieci. Szukamy mu domu najlepszego, oddanego i konsekwentnego. Niebywała inteligencja tego psa i bardzo rozwinięte zmysły węchu i słuchu sprawiają, że koniecznie trzeba z nim pracować. Nie można zalać go tylko miłością. Należy pokazać mu, że człowiek jest przyjacielem, któremu można zaufać, z którym można poznawać świat i cieszyć się każdą chwilą, ale na zasadach ustanowionych przez człowieka. W ten sposób możemy zbudować poczucie bezpieczeństwa Axela, a od tego do bezgranicznej miłości już tylko jeden krok. Jeśli szukasz Dużego Przyjaciela, z którym chcesz dzielić chwile te dobre i te złe już na zawsze - zadzwoń. ON czeka.