Mam już dom! :)
"Dzień dobry!
To ja, Yoko :)
Jestem juz w zasadzie gotowa na to,żeby opuścić hotelik i Panią Magdę i rozpocząć nowe życie w jakimś spokojnym domu. Moze znacie taki? . Raczej nie bardzo chyba bym się czuła w mieszkaniu w bloku, w gwarnym mieście, tak super to jeszcze ze mną nie jest, ale w jakimś przytulnym domku z ogrodem to jak najbardziej :)
Podobno jestem nieskomplikowana w obsłudze, nie grymaszę, lubię czesanie, obcinanie pazurków mniej ale w histerię bynajmniej nie wpadam.
Jedyne czego nie lubię ( bo się jeszcze boję) to jakieś gwałtowne ruchy, zaskakujące hałasy i takie tam.Pracujemy nad tym i coraz lepiej "się ogarniam" z czego zresztą jestem dumna!
Uwielbiam za to spacery! Długie najlepiej. Biegam wtedy na długiej lince, węszę, wiatr mi czesze moje kudełki i jestem przeszczęśliwa. Jeśli też lubisz spacerować, a może nawet biegać ( to byłoby zdecydowanie fajniejsze) to ja jestem chętna!Od niedawna ćwiczymy wycieczki rowerowe: pani Magda jedzie a ja biegnę obok- aaaale to jest superowskie!Najlepsiejsze na świecie:)
W tej chwili mieszkam w okolicy Radomia, można mnie odwiedzić :) Zapraszam, poznajmy się! "
Yoko jako kilkumiesięczny szczeniak została razem z siostrami podrzucona pod płot posesji dobrych Ludzi mieszkających na mazowieckiej wsi. Jedna z jej sióstr ma juz dom od dawna, dwie nadal na wsi czekają na adopcję a Yoko już kiedyś dom miała, niestety, nie wyszło.Po tej nieudanej adopcji trafiła do hoteliku specjalistki od trudnych przypadków- Pani Magdy. Tam poczyniła olbrzymie postępy i z przerażonego dzikuska myślącego tylko o ucieczce przeobraziła się w bardzo fajną, całkiem już kontaktową suczkę.
Jest prześliczna z tymi swoimi dwukolorowymi oczami i przepięknym,białym futrem :)
Szukamy dla niej domu z ogrodem w raczej spokojnej okolicy, ponieważ miejski gwar, hałas to jeszcze nie jest to, co Yoko lubi najbardziej.
Byłoby idealnie, gdyby potencjalni Opiekunowie mogli najpierw przyjechać i się z Yoko zapoznać, najlepiej na jakimś dłuuugim spacerze, ponieważ mała potrzebuje chwili,żeby nowe osoby zaakceptować.
Generalnie polecamy ją osobom aktywnym, lubiącym bieganie, jazdę rowerem- psica będzie świetnym kompanem do takich wypadów ponieważ bieganie to sens jej życia. I jedzenie :D
Yoko przebywa obecnie w hoteliku pod Radomiem
Ma ok 4 lata, jest zdrowa i wykastrowana.
Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej"Dzień dobry! To ja, Yoko :) Jestem juz w zasadzie gotowa na to,żeby opuścić hotelik i Panią Magdę i rozpocząć nowe życie w jakimś spokojnym domu. Moze znacie taki? . Raczej nie bardzo chyba bym się czuła w mieszkaniu w bloku, w gwarnym mieście, tak super to jeszcze ze mną nie jest, ale w jakimś przytulnym domku z ogrodem to jak najbardziej :) Podobno jestem nieskomplikowana w obsłudze, nie grymaszę, lubię czesanie, obcinanie pazurków mniej ale w histerię bynajmniej nie wpadam. Jedyne czego nie lubię ( bo się jeszcze boję) to jakieś gwałtowne ruchy, zaskakujące hałasy i takie tam.Pracujemy nad tym i coraz lepiej "się ogarniam" z czego zresztą jestem dumna! Uwielbiam za to spacery! Długie najlepiej. Biegam wtedy na długiej lince, węszę, wiatr mi czesze moje kudełki i jestem przeszczęśliwa. Jeśli też lubisz spacerować, a może nawet biegać ( to byłoby zdecydowanie fajniejsze) to ja jestem chętna!Od niedawna ćwiczymy wycieczki rowerowe: pani Magda jedzie a ja biegnę obok- aaaale to jest superowskie!Najlepsiejsze na świecie:) W tej chwili mieszkam w okolicy Radomia, można mnie odwiedzić :) Zapraszam, poznajmy się! " Yoko jako kilkumiesięczny szczeniak została razem z siostrami podrzucona pod płot posesji dobrych Ludzi mieszkających na mazowieckiej wsi. Jedna z jej sióstr ma juz dom od dawna, dwie nadal na wsi czekają na adopcję a Yoko już kiedyś dom miała, niestety, nie wyszło.Po tej nieudanej adopcji trafiła do hoteliku specjalistki od trudnych przypadków- Pani Magdy. Tam poczyniła olbrzymie postępy i z przerażonego dzikuska myślącego tylko o ucieczce przeobraziła się w bardzo fajną, całkiem już kontaktową suczkę. Jest prześliczna z tymi swoimi dwukolorowymi oczami i przepięknym,białym futrem :) Szukamy dla niej domu z ogrodem w raczej spokojnej okolicy, ponieważ miejski gwar, hałas to jeszcze nie jest to, co Yoko lubi najbardziej. Byłoby idealnie, gdyby potencjalni Opiekunowie mogli najpierw przyjechać i się z Yoko zapoznać, najlepiej na jakimś dłuuugim spacerze, ponieważ mała potrzebuje chwili,żeby nowe osoby zaakceptować. Generalnie polecamy ją osobom aktywnym, lubiącym bieganie, jazdę rowerem- psica będzie świetnym kompanem do takich wypadów ponieważ bieganie to sens jej życia. I jedzenie :D Yoko przebywa obecnie w hoteliku pod Radomiem Ma ok 4 lata, jest zdrowa i wykastrowana. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej