Bruno

Bruno - to ok. czteroletni psiak, który przez dłuższy czas błąkał się w okolicy ul. Prostej, Wawrzyńskiej i Głogowej w Kielcach. Z informacji mieszkańców wynika, że został tam jakiś czas temu wyrzucony z auta... Bruno przeszedł okres dwutygodniowej kwarantanny i nikt się po niego nie zgłosił. 

To pies absolutnie wyjątkowy, nie tylko z wyglądu ale również z charakteru. Jego oddanie w stosunku do zaufanego człowieka jest niesamowite. Początkowo trzyma dystans do osób obcych. Potrzebuje chwilki czasu żeby przekonać się w pełni czy może danej osobie zaufać. Gdy już się do kogoś przekona to oddaje całego siebie, przytula się i sam prosi o uwagę. Ma piękne, mięciuchne futro z dłuższym włosem. Uwielbia czas spędzony z ukochanym przewodnikiem, jest chętny do nauki i aktywnych spacerów. Regularną pracą i wynagradzaniem dobrych zachowań można u niego wiele wypracować. Na ten moment nie znamy jeszcze jego reakcji na inne psy. Z racji tego że schronisko jest dla niego nowym miejscem, z boksu wystrzeliwuje jak z procy, więc trzeba pamiętać by w nowym miejscu nie zostawiać go samego choćby na posesji, gdyż może mieć tendencje do ucieczek.

Możliwość pomocy z transportem do innego miasta!