AMANT

Czy schronisko zawsze musi być przekleństwem, wyrokiem?
AMANT jeszcze ma nadzieję, jeszcze wierzy i wypatruje smutno zza krat swojego człowieka. Na jak długo starczy mu sił?
Ten maleńki, niezwykle urodziwy i przerażony schroniskowym zgiełkiem psiak trafił tutaj prosto z ulicy. Mimo złego losu potrafi cieszyć się chwilami spędzonymi z człowiekiem. Z chęcią korzysta z każdej okazji na spacer.
Amant jest jeszcze nieco bojaźliwy i zdezorientowany trudną sytuacją, w której się znalazł. Potrzebuje odrobiny czasu i spokoju, aby zaufać nieznanym mu dotychczas osobom. W związku z tym preferowany jest dom bez małych dzieci.
Ponadto dobrze dogaduje się z innymi psami, choć, mimo swoich niewielkich gabarytów, bywa w stosunku do nich nieco dominujący.
Amant doskonale odnajdzie się w mieszkaniu.
Ten cudowny psiak w schroniskowym boksie gaśnie. Każdy dzień jest dla niego męką. Boimy się, że nie uda nam się go uratować... Prosimy o pomoc!
Szukamy dla niego odpowiedzialnego, kochającego opiekuna do końca jego dni!

Amant jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany – gotowy do adopcji.