Mam już dom! :)
Przez tyle lat nikt nie pokochał niewidomej Bleki..
Bleki miała 2 miesiące w 2011 roku kiedy została porzucona!
Pamiętam jakby to było dzisiaj – kiedy maleńka kuleczka została podrzucona do schroniska. Przez tyle lat nikt nigdy o Nią nie zapytał.. Jakiś czas temu prawie Ją straciliśmy. Z godziny na godzinę odchodziła!!! Stan był bardzo ciężki. Odchodziła …
Diagnostyka trwała kilka dni. Kiedy Ją odwiedziłam w Lecznicy przytuliłam na pożegnanie, by wiedziała, że nie jest sama.. Ta noc okazała się decydująca. Bleki zawdzięcza życie Lekarzom z Lecznicy Pankracy w Radomiu. Straciła wzrok – już nigdy Go nie odzyska.. Ale żyje. Do dzisiaj przyjmuje lekarstwa i zastrzyki. Wraca do sił i zdrowia. Teraz musi się nauczyć żyć na nowo. Teraz musi się żyć na nowo bez oczu. Każde stuknięcie, puknięcie, ogromna ilość szczekających Psów w schronisku to dla Niej ogromny stres. Straciła wzrok nagle.
Przez tyle lat nie udało się Bleki znaleźć domu kiedy mogła oglądać świat , a teraz potrzebuje go o wiele bardziej ..
Kochani proszę Was Wszystkich o pomoc!! Bleki musi jak najszybciej znaleźć Kochający DOM..
Wysterylizowana, zaszczepiona, zaczipowana.
W domu powinna być jedynaczką lub do towarzystwa psa-samca.
Nie zobaczy swojego Wybawiciela, który Ją adoptuje , ale będzie kochała do śmierci!!!
Przebywa w Radomiu (woj.mazowieckie)
Transport we własnym zakresie.
W celu przyspieszenia procesu adopcji prosimy najpierw o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej:
https://docs.google.com/forms/u/1/d/1dDNXLkYdPL57z_p6wlwb7MsD2EZXScUpRBivMlrugkE/edit
Kontakt tylko telefoniczny