Mam już dom! :)
W życiu każdego z nas przez 15 lat może wydarzyć się wiele nieoczekiwanych sytuacji.
Co powiedzieć o psim losie, na który one same nie mają wpływu?
Dziesięć lat temu za mazurskimi jeziorami i lasami pojawił się pies, znikąd - jak to bywa w okresie wakacji.
Z niepokojem i dystansem wobec ludzi przymierzał wioski w poszukiwaniu jedzenia i swojego nowego miejsca na ziemi.
Uśmiechnęło się do niego szczęście. Trafił na mężczyznę który każdego dnia wystawiał mu miskę i otworzył furtkę do swojego ogrodu.
Tak na blisko dekadę zrodziła się wyjątkowa przyjaźń oparta na zaufaniu, szanowaniu swoich granic i potrzeb.
Na imię dostał Bimbek, dostał też miejsce w łóżku i koc na tarasie.
Kiedy myślał już że w miłości dożyje swoich ostatnich dni, psi los okazał się przewrotny.
Jego ukochany opiekun odszedł pierwszy...
Od trzech miesięcy Bimbek żyje sam na pustej posesji.
Wchodząc do domu kładzie się na miejscu w którym niegdyś stało łóżko jego ukochanego Pana...
Bardzo pilnie poszukujemy miejsca dla tego wrażliwego, starszego psa, który powoli zapada się w sobie po tej ogromnej stracie.
Bimbek poszukuje DOMU Z OGRODEM.
Nie zna miasta, nie umie chodzić na smyczy, ale ma wszystko to, co powinien mieć prawdziwy przyjaciel.