- Imię:
Jaś
- Miasto:
Piskorzyna
- Status:
Szuka domu
- Gatunek:
Koń
- Płeć:
On
- Wiek:
Dorosły
- Wielkość:
Średni
- Aktywność:
Aktywny
- Data dodania:
15 grudnia 2019
- Aktualizacja:
24 kwietnia 2021
TEN KOŃ JEST WYŁĄCZNIE DO ADOPCJI WIRTUALNEJ!
Jaś ur. 10.08.2002, w Tarze od 2006
Na imię mu Jasiu. Miał 3 i pół roku, gdy się o nim dowiedzieliśmy. Śliczny, malutki, kary. W czasie całego swojego życia Jasiu poznał co to ból, głód, strach. Widział śmierć, poznał co to pragnienie i stanie na wyschniętej trawie bez kropli wody. A ma w sobie tyle radości życia! Jasiek został wyciągnięty z samochodu handlarza, który miał zawieźć go w jego ostatnią drogę. Zamiast promieni słońca, zapachu i smaku trawy, miał znowu poczuć strach, ból, zobaczyć krew – już po raz ostatni. Jasio przyjechał do Tary w 2006 r. Jest kaleką. Poszarpane ścięgna w nóżce uniemożliwiały mu normalne poruszanie się. Przy chodzeniu Jasia wydawało się, że każdy krok może doprowadzić do połamania nóżki, oderwania maleńkiego kopytka… Dzielny konik spędził wiele dni w klinice. Przeszedł operację. Odzyskał szansę na zdrowie, na galop. Dziękujemy wszystkim, którzy wtedy pomogli w opłaceniu rachunków za jego życie, za jego zdrowie.
Jasiu wciąż żyje w Tarze. Jest jedynym kucem, który rok rocznie wyjeżdża wraz z dużym Stadem na letni wypas – sam wybrał sobie towarzystwo dużych koni. Postanowił, że na przekór wszystkiemu pokaże, że stać go na bardzo wiele, że niczego się nie boi! Już się nie boi.
Jasiu wciąż potrzebuje pomocy. Utyka, choć lekarze zrobili wszystko, by jak najlepiej poskładać chorą nogę. I tak będzie już do końca jego dni. Co możecie dla Jaśka zrobić, jak możecie mu pomóc? Możecie zaopiekować się nim wirtualnie lub ustawić dla schroniska Fundacji Tara małą, ale stałą darowiznę.