Mam już dom! :)
Imbira można nazwać kupką nieszczęścia :(
Dla Imbira szuakała pomocy karmicielka, która codziennie go dokarmiała. Niestety nikt nie ulitował się nad kocurkiem i postanowiliśmy pomóc my.
Trafił w kwietniu tego roku do lecznicy na przebadanie, okazało się, że jest nosicielem FIV czyli koci AIDS- wirus nabytego niedoboru immunologicznego(odporności). Potwierdziło to także badanie PCR.
Do zarażenia dochodzi najczęściej w trakcie walk i pogryzień między osobnikami tego samego gatunku czyli drugiego kota wolnożyjącego czy nawet właścicielskiego wychodzącego.
Imbir źle znosi pobyt w kociarni, choruje i nie może dojść do siebie, a my się dwoimy i troimy ,aby mu pomóc, lecz w warunkach kociarni nie jest to łatwe do wykonania. Na ten moment wyprowadziliśmy go z zapalenia dolnych dróg oddechowych (oskrzeli) i jego stan jest stabilny. Lecz boimy się każdego dnia czy czegoś znowu nie złapie.:(
Imbir jest kochanym, spokojnym kotem, który nadstawia główkę do miziania i bardzo widzimy jak tego potrzebuje i jaką sprawia mu to radość.Niestety my nie jesteśmy z nim 24h na dobę i nie możemy poświecić mu tyle czasu ile potrzebuje.
Jest trudnym pacjentem u weterynarza i z trudnością podaje mu się leki to jego jedyny minus:(. ale nie jest to nie do wykonania.
Dane techniczne:
🐈Wiek ok. 5 lat
🐈Kastracja tak
🐈Testy FIV dodatni i FeLV ujemny
🐈Szczepienie przed szczepieniem
🐈Odrobaczanie tak
🐈Chip tak
🐈Relacje z kotami - pozytywne po socjalizacji z izolacją
🐈Relacje z psami - nie zweryfikowano
🐈Żywienie: karma sucha rc sensible oraz mokra dolina noteci
Warunki adopcji:
📍Rozmowa przedadopcyjna
📍Spotkanie przedadopcyjne
📍Dom niewychodzący
📍Zabezpieczenie balkonu i okien/okna
📍Brak trujących kwiatów w domu
📍Żywienie wysokomiesną karmą
📍Podpisanie umowy adopcyjnej