Mam już dom! :)
- CIOCIU...CZY KTOŚ MNIE BĘDZIE CHCIAŁ?
- NIE WIEM SKARBIE...TRACĘ JUŻ NADZIEJĘ...
GDY PYTAJĄ O NAJBIEDNIEJSZEGO KOTKA W FUNDACJI, OD RAZU MYŚLĘ O OREO..
PRZESZEDŁ FIP, MA BIAŁACZKĘ I ZERO PERSPEKTYW NA PRAWDZIWY DOM..
A JEST NAJCUDOWNIEJSZYM KICIUSIEM NA ŚWIECIE...
Jaki jest Oreo? To przekochany przylepek- zawsze mu mało człowieka.
Uwielbia leżenie na kolanach lub na brzuchu u człowieka.
Przybiega na zawołanie jak piesek.
Kocha się przytulać i mruczeć do uszka..
Jest grzeczny, spokojny i nieśmiały w pierwszym kontakcie ale bardzo szybko otwiera się na nowe znajomości.
Potrafi się bawić sam ze sobą jak kociątko:)
Nie uwierzycie, ile przeszedł ten kochany skarbuś
Jako maluszek był przeganiany kamieniami,
Zachorował na zapalenie otrzewnej /FIP/ przezwyciężył chorobę po 84 bolesnych zastrzykach następnie, miał ciągłe zapalenie dziąseł, więc usunięto mu wszystkie ząbkiJego rodzeństwo i mama znaleźli dom, a jego nikt nie chce...został sam...
Zdiagnozowano u niego również białaczkę
Mimo przeszłości i chorób, Oreo czuje się dobrze i ma apetyt na życie.. Nie wymaga przyjmowania leków, lekarz mówi, że ma ładne wyniki po tym co przeszedł. Tylko nie ma nikogo, kto chciałby go pokochać..
Oreo ma ok. 2 lat.
Korzysta z kuwety
Jest po kastracji
Ma usunięte ząbki z powodu choroby przyzębia, ale w niczym mu to nie przeszkadza.
Szukamy domku, gdzie byłby jedynym mruczącym futerkiem z powodu białaczki i koronawirusa.
Oreo szuka swojego wyjątkowego człowieka który go przytuli i odmieni jego smutny los.
Kiciuś przebywa w domku tymczasowym w Nysie woj. opolskie. Pomagamy w zorganizowaniu transportu.
Adopcja wyłącznie do domu niewychodzącego. Obowiązuje ankieta i umowa adopcji.
Kontakt: 505 682 029- CIOCIU...CZY KTOŚ MNIE BĘDZIE CHCIAŁ? - NIE WIEM SKARBIE...TRACĘ JUŻ NADZIEJĘ... GDY PYTAJĄ O NAJBIEDNIEJSZEGO KOTKA W FUNDACJI, OD RAZU MYŚLĘ O OREO.. PRZESZEDŁ FIP, MA BIAŁACZKĘ I ZERO PERSPEKTYW NA PRAWDZIWY DOM.. A JEST NAJCUDOWNIEJSZYM KICIUSIEM NA ŚWIECIE... Jaki jest Oreo? To przekochany przylepek- zawsze mu mało człowieka. Uwielbia leżenie na kolanach lub na brzuchu u człowieka. Przybiega na zawołanie jak piesek. Kocha się przytulać i mruczeć do uszka.. Jest grzeczny, spokojny i nieśmiały w pierwszym kontakcie ale bardzo szybko otwiera się na nowe znajomości. Potrafi się bawić sam ze sobą jak kociątko:) Nie uwierzycie, ile przeszedł ten kochany skarbuś Jako maluszek był przeganiany kamieniami, Zachorował na zapalenie otrzewnej /FIP/ przezwyciężył chorobę po 84 bolesnych zastrzykach następnie, miał ciągłe zapalenie dziąseł, więc usunięto mu wszystkie ząbkiJego rodzeństwo i mama znaleźli dom, a jego nikt nie chce...został sam... Zdiagnozowano u niego również białaczkę Mimo przeszłości i chorób, Oreo czuje się dobrze i ma apetyt na życie.. Nie wymaga przyjmowania leków, lekarz mówi, że ma ładne wyniki po tym co przeszedł. Tylko nie ma nikogo, kto chciałby go pokochać.. Oreo ma ok. 2 lat. Korzysta z kuwety Jest po kastracji Ma usunięte ząbki z powodu choroby przyzębia, ale w niczym mu to nie przeszkadza. Szukamy domku, gdzie byłby jedynym mruczącym futerkiem z powodu białaczki i koronawirusa. Oreo szuka swojego wyjątkowego człowieka który go przytuli i odmieni jego smutny los. Kiciuś przebywa w domku tymczasowym w Nysie woj. opolskie. Pomagamy w zorganizowaniu transportu. Adopcja wyłącznie do domu niewychodzącego. Obowiązuje ankieta i umowa adopcji. Kontakt: 505 682 029