Niech niedowidząca Tola stanie się bohaterką Twojego domu!
Bo bohaterką naszego domu tymczasowego już jest, odkąd oddała krew, aby ratować życie innego chorego kota. A sama jeszcze nie tak dawno była bardzo chora i wiele wycierpiała. Trafiła do naszej fundacji Ja Pacze Sercem ze straszliwie bolącymi oczami, w których rozwijał się stan zapalny wywołany przez wirus „kociego kataru”. Była także zainfekowana zagrażającą życiu kaliciwirozą. Z powodu choroby oraz bardzo złych warunków, w których przyszło jej egzystować miała zniszczone zęby.
Jedno oko trzeba było usunąć. Drugie udało się uratować, drugim widzi ruch oraz światłocienie. Część zębów zostało wyrwanych. Czmychnęła także śmierci, wygrywając z kaliciwirozą. A mając przeciwciała tej choroby, oddała krew na surowicę dla innego kociaka, który potrzebował ratunku. Wszystko to – cały ogrom cierpień związanych z samotnością bezdomności, chorobami wynikającymi z wiecznego osłabienia głodem i strachem oraz bólem, a także bohaterski czyn - wydarzyło się zanim wkroczyła w dorosłość. Bo Tola to jeszcze kocie dziecko. Skończy rok dopiero w sierpniu. Całkiem sporo, jak na jednego małego buraska, prawda?
Mimo tylu nieszczęść, jakie spadły na jej malutką główkę, Tola jest uosobieniem radości życia i otwartości na inne zwierzęta oraz czułości wobec człowieka.
Tola kocha się tulić, bawić i jeść. Jest śmiała i odważna, bo przecież zajrzała już w dzieciństwie śmierci w oczy i wyszła z tego cało, więc teraz nic nie jest jej straszne. Jest grzeczna, zrównoważona i szybko odnajduje się w nowych miejscach.
Toleńka urodziła się w sierpniu 2024 roku. Jest wykastrowana, zaszczepiona, testy FIV/FeLV ma ujemne. Może być jedyną bohaterką swojego nowego domu, jak również dołączyć do kociego stada, ponieważ ma przyjazny charakter.
Tola poszukuje domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami i balkonem.
Podaruj dom* niedowidzącej Toli, która przeżyła już wystarczająco dużo zła i czeka na swojego człowieka, aby w jego ramionach odnaleźć miłość i poczucie bezpieczeństwa już na zawsze.
*Nasza miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w Polsce i za granicą.