Mruki

Mruki swoje dzieciństwo i najlepsze lata spędził na ulicy - tułając się w okolicach pewnej firmy liczył na to, że od czasu do czasu ktoś sypnie mu trochę jedzenia. Pewnego dnia jeden z pracowników ochrony zgłosił, że kot nie wygląda najlepiej i rzeczywiście, kiedy wolontariusze dotarli na miejsce zastali pokryty strupami szkielecik i cień kota. 

Po pobycie w szpitaliku, kotek jest już całkowicie zdrowy oraz przybrał na wadze. Jedynie brak kilku zębów oraz blizny na uszach świadczą o tym ile przeszedł. Mruki z tęsknotą rozgląda się teraz za prawdziwym domem.

Wiek kota szacuje się na około 10 lat. To stateczny, dojrzały kot, jednak bez problemów zdrowotnych.

Mimo tylu lat spędzonych na ulicy, Mruki nie ma żadnych problemów w kontaktach z człowiekiem. Szybko odnajduje się też w nowych warunkach. Wystarczy mu jakieś wygodne miejsce do leżenia i oprócz tego niewiele mu do szczęścia potrzeba - tylko miękkie posłanie, jedzonko oraz głaski.

W stosunku do innych kotów jest nastawiony bardzo pokojowo, choć nie jest zbyt aktywny i łatwo się wycofuje.

Czy taki kot ma szansę na adopcję? Wiemy, że ludzie preferują urodziwe i młodziutkie kociaki. Jednak Mruki również ma swoje ogromne zalety. Nie potrzebuje dużo miejsca, nie biega, nie domaga się ciągle zabawy, nie niszczy. Kot idealny, także dla osoby zapracowanej lub starszej, która nie może poświęcić zbyt wiele czasu na aktywną zabawę ze zwierzęciem.

Może ktoś znajdzie w swoim domu jakiś spokojny kącik dla tego statecznego dżentelmena? Przed nim jeszcze kilka ładnych lat życia, czas by w końcu zagrzał gdzieś miejsce na dobre.

W celu zapewnienia bezpieczeństwa naszego podopiecznego obowiązuje umowa adopcyjna.