Mam już dom! :)
PRZEPRASZAM CIĘ KOCHANA JUMI ZA LUDZI..
PRZEPRASZAM ZA TO, ŻE PATRZĄ ZAWSZE NA TE MŁODSZE, ŁADNIEJSZE..
Jumi to wciąż lekceważona i omijana cudowna sunia...
Odwiedzający schroniska mijając ją mówią "stara", "brzydka", "nijaka", "bez oka"...
Nikt nie zatrzyma się przy jej kojcu na dłużej, nikt nie poświęci chwili by dostrzec to, co znajduje się w tej delikatnej, wrażliwej duszyczce.
A JAKA NAPRAWDĘ JEST JUMI?
Kochana i wrażliwa, z cudownym wnętrzem, a mimo wszystko jakby była zupełnie niewidzialna...jakby nie istniała...
Tyle razy ją proponujemy...i słyszymy "a jakie macie inne pieski?
Zrozumiała, że jest obojętna światu, obojętna ludziom...
Straciła cel i wolę walki o kolejny dzień, o swoje życie..
Jumi już zrozumiała, że jest gorsza...że nie zasługuje na szansę
Już nie zabiega o uwagę gdy ktoś odwiedza schronisko..
Chowa się w budzie i zamyka na cały świat.
BO I PO CO SIĘ STARAĆ, ZABIEGAĆ WCIĄŻ O MIŁOŚĆ CZŁOWIEKA?
I tak człowiek już dawno ją skreślił..
Nic więc dziwnego, że mała JUMI już się nie dziwi, że człowiek jej nie dostrzega gdy patrzy smutnymi oczyma w jego stronę...
Już się poddała, pogodziła z losem niechcianej i odepchniętej przez cały świat.
A mała JUMI jest tak cudownym psem, bardzo przyjacielskim, mądrym i wrażliwym...
Jako młoda sunia, na pewno była tym typem psa, który kocha cały świat...
To już przeszłość...
Bo świat o niej zapomniał.
To naprawdę wyjątkowa sunieczka. Błagamy, niech w końcu ktoś spojrzy na tą smutną mordkę i dostrzeże w niej coś wyjątkowego
Jumi ma około 10 lat
Waży około 12 kg ale ma nadwagę
Nie ma jednego oczka, nie wiemy w jakich okolicznościach je straciła
W kojcu mieszka z innym psem i nie wchodzi z nim w konflikty
Jumi przebywa w schronisku w woj. łódzkim, pomagamy w skoordynowaniu transportu do domu na koszt przyszłego opiekuna.
Kontakt w sprawie adopcji: 666 296 853, jeśli nie odbieramy prosimy o smsa z imieniem pieskaPRZEPRASZAM CIĘ KOCHANA JUMI ZA LUDZI.. PRZEPRASZAM ZA TO, ŻE PATRZĄ ZAWSZE NA TE MŁODSZE, ŁADNIEJSZE.. Jumi to wciąż lekceważona i omijana cudowna sunia... Odwiedzający schroniska mijając ją mówią "stara", "brzydka", "nijaka", "bez oka"... Nikt nie zatrzyma się przy jej kojcu na dłużej, nikt nie poświęci chwili by dostrzec to, co znajduje się w tej delikatnej, wrażliwej duszyczce. A JAKA NAPRAWDĘ JEST JUMI? Kochana i wrażliwa, z cudownym wnętrzem, a mimo wszystko jakby była zupełnie niewidzialna...jakby nie istniała... Tyle razy ją proponujemy...i słyszymy "a jakie macie inne pieski? Zrozumiała, że jest obojętna światu, obojętna ludziom... Straciła cel i wolę walki o kolejny dzień, o swoje życie.. Jumi już zrozumiała, że jest gorsza...że nie zasługuje na szansę Już nie zabiega o uwagę gdy ktoś odwiedza schronisko.. Chowa się w budzie i zamyka na cały świat. BO I PO CO SIĘ STARAĆ, ZABIEGAĆ WCIĄŻ O MIŁOŚĆ CZŁOWIEKA? I tak człowiek już dawno ją skreślił.. Nic więc dziwnego, że mała JUMI już się nie dziwi, że człowiek jej nie dostrzega gdy patrzy smutnymi oczyma w jego stronę... Już się poddała, pogodziła z losem niechcianej i odepchniętej przez cały świat. A mała JUMI jest tak cudownym psem, bardzo przyjacielskim, mądrym i wrażliwym... Jako młoda sunia, na pewno była tym typem psa, który kocha cały świat... To już przeszłość... Bo świat o niej zapomniał. To naprawdę wyjątkowa sunieczka. Błagamy, niech w końcu ktoś spojrzy na tą smutną mordkę i dostrzeże w niej coś wyjątkowego Jumi ma około 10 lat Waży około 12 kg ale ma nadwagę Nie ma jednego oczka, nie wiemy w jakich okolicznościach je straciła W kojcu mieszka z innym psem i nie wchodzi z nim w konflikty Jumi przebywa w schronisku w woj. łódzkim, pomagamy w skoordynowaniu transportu do domu na koszt przyszłego opiekuna. Kontakt w sprawie adopcji: 666 296 853, jeśli nie odbieramy prosimy o smsa z imieniem pieska