DREDZIK - SKRAJNIE ZANIEDBANA, UMĘCZONA KUPKA PSIEGO NIESZCZĘŚCIA...
CZARNY, ZWYKŁY, POSPOLITY...
OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY..
TYLKO SPÓJRZCIE NA TĄ UMĘCZONĄ, SMUTNĄ MORDKĘ..
To ten typ psa, który tak dużo złego przeszedł w życiu, że w schronisku stara się już tylko przeżyć do kolejnego dnia, walczy resztkami sił...
Załamany, zaniedbany, jedna wielka kupka strachu przed ludźmi drżąca z zimna i strachu, wciśnięta w najdalszy kąt budy..
Dredzik to typ wiejskiego, upodlonego, mającego pewność siebie poniżej zera psa.
Psa, który za wszystko był bity.
Psa, w którym nie ma ani grama pewności siebie, boi się cieszyć z czegokolwiek, cały czas pozostaje czujny, w oczekiwaniu na cios z ręki człowieka..
Złamał nam serca w minutę..
Rezygnacja...
Wrażliwość...
Nieufność...
Skrzywdzone psie serce...
W niewielkim psim ciałku.
I TEN PRZEJMUJĄCY SMUTEK W OCZACH...
W SMUTNYCH, PSICH OCZACH, W KTÓRYCH MOŻNA WYCZYTAĆ:
"Przepraszam, że żyję, człowieku..
Dredzik miał podłe życie...
Gdy trafił do schroniska wyglądał jak jedno wielkie nieszczęście i niestety obecnie wygląda niewiele lepiej, tyle tylko że już nie widać mu żeber z głodu..
Nie ufa człowiekowi w pierwszym kontakcie, nie możemy mu się jednak dziwić, jego sierść to jeden wielki kołtun, trafił do schroniska z wyrośniętym w szyję łańcuchem i panicznie bał się człowieka.
Wiemy, że w schroniskach, co 2 pies jest czarny..
Wiemy też, że takich psów nikt nie chce...
A co więcej, Dredzik jest nieufny w pierwszym kontakcie, więc jego szanse na dom spadają do poziomu zera...
Zabobony skazują czarne kundelki na podłą, samotną śmierć za kratami... 💔
A na domiar złego Dredzik to pies po przejściach...
‼Jednak musimy zawalczyć o tego potwornie skrzywdzonego psa i za punkt honoru postawiłyśmy sobie znalezienie dla Dredzika cierpliwego i wyrozumiałego domu
Takiego, który pokaże mu, że człowiek to nie tylko strach i ból.
Takiego który da pełną michę i miękki kocyk, by mógł odpocząć po ciężkim życiu, jakie miał
DOMU KOCHAJĄCEGO I PRZYWRACAJĄCEGO NAM I DREDZIKOWI WIARĘ W CZŁOWIEKA..
Prosimy o szansę dla niego..
Każdy dzień w schronisku to dla Dredzika udręką..
Dredzik ma ok. 5 lat, ale wygląda na więcej, jest bardzo zaniedbany, waży ok. 13-15kg,
żyje w kojcu sam, zachęcamy do wcześniejszego zapoznania, gdyby miał mieć psie "rodzeństwo"
nie znamy jego stosunku do kotów
spaceruje pięknie na smyczy, ale boi się momentu jej zapięcia i gdy zaplaczą mu się w nią łapki... Zdarza mu się wtedy lekko warknąć, ale nigdy nie ugryzł, ostrzega tylko by nie robić mu krzywdy, pewnie smycz kojarzy mu się z niewolą na łańcuchu
przebywa w schronisku w woj. łódzkim, pomagamy w skoordynowaniu transportu na koszt przyszłego opiekuna
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 212 748
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.
Obowiązuje ankieta, wizyta przedadopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa.
Nie do kojca, nie na łańcuch, takie warunki już w życiu miał.DREDZIK - SKRAJNIE ZANIEDBANA, UMĘCZONA KUPKA PSIEGO NIESZCZĘŚCIA... CZARNY, ZWYKŁY, POSPOLITY... OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY.. TYLKO SPÓJRZCIE NA TĄ UMĘCZONĄ, SMUTNĄ MORDKĘ.. To ten typ psa, który tak dużo złego przeszedł w życiu, że w schronisku stara się już tylko przeżyć do kolejnego dnia, walczy resztkami sił... Załamany, zaniedbany, jedna wielka kupka strachu przed ludźmi drżąca z zimna i strachu, wciśnięta w najdalszy kąt budy.. Dredzik to typ wiejskiego, upodlonego, mającego pewność siebie poniżej zera psa. Psa, który za wszystko był bity. Psa, w którym nie ma ani grama pewności siebie, boi się cieszyć z czegokolwiek, cały czas pozostaje czujny, w oczekiwaniu na cios z ręki człowieka.. Złamał nam serca w minutę.. Rezygnacja... Wrażliwość... Nieufność... Skrzywdzone psie serce... W niewielkim psim ciałku. I TEN PRZEJMUJĄCY SMUTEK W OCZACH... W SMUTNYCH, PSICH OCZACH, W KTÓRYCH MOŻNA WYCZYTAĆ: "Przepraszam, że żyję, człowieku.. Dredzik miał podłe życie... Gdy trafił do schroniska wyglądał jak jedno wielkie nieszczęście i niestety obecnie wygląda niewiele lepiej, tyle tylko że już nie widać mu żeber z głodu.. Nie ufa człowiekowi w pierwszym kontakcie, nie możemy mu się jednak dziwić, jego sierść to jeden wielki kołtun, trafił do schroniska z wyrośniętym w szyję łańcuchem i panicznie bał się człowieka. Wiemy, że w schroniskach, co 2 pies jest czarny.. Wiemy też, że takich psów nikt nie chce... A co więcej, Dredzik jest nieufny w pierwszym kontakcie, więc jego szanse na dom spadają do poziomu zera... Zabobony skazują czarne kundelki na podłą, samotną śmierć za kratami... 💔 A na domiar złego Dredzik to pies po przejściach... ‼Jednak musimy zawalczyć o tego potwornie skrzywdzonego psa i za punkt honoru postawiłyśmy sobie znalezienie dla Dredzika cierpliwego i wyrozumiałego domu Takiego, który pokaże mu, że człowiek to nie tylko strach i ból. Takiego który da pełną michę i miękki kocyk, by mógł odpocząć po ciężkim życiu, jakie miał DOMU KOCHAJĄCEGO I PRZYWRACAJĄCEGO NAM I DREDZIKOWI WIARĘ W CZŁOWIEKA.. Prosimy o szansę dla niego.. Każdy dzień w schronisku to dla Dredzika udręką.. Dredzik ma ok. 5 lat, ale wygląda na więcej, jest bardzo zaniedbany, waży ok. 13-15kg, żyje w kojcu sam, zachęcamy do wcześniejszego zapoznania, gdyby miał mieć psie "rodzeństwo" nie znamy jego stosunku do kotów spaceruje pięknie na smyczy, ale boi się momentu jej zapięcia i gdy zaplaczą mu się w nią łapki... Zdarza mu się wtedy lekko warknąć, ale nigdy nie ugryzł, ostrzega tylko by nie robić mu krzywdy, pewnie smycz kojarzy mu się z niewolą na łańcuchu przebywa w schronisku w woj. łódzkim, pomagamy w skoordynowaniu transportu na koszt przyszłego opiekuna Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 212 748 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Obowiązuje ankieta, wizyta przedadopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Nie do kojca, nie na łańcuch, takie warunki już w życiu miał.