Mam już dom! :)
ZDRADZONY BERCIK BŁAGA ZZA KRAT O DOM..
Trafił do schroniska zadbany, proludzki pies, miał być w schronisku tylko na czas pobytu swojej pani w szpitalu, bo nie miała nikogo, kto zająłby się psem.
Tylko odliczaliśmy minuty, oczekując przyjazdu opiekunki, która już opuściła szpital i wróciła do zdrowia.
Pani "zapomniała" jednak o swoim psie i go nie odebrała.
I tak mijają minuty, godziny, dni Bercika za kratami...
Już przestał czekać..
Już wie..
Zrozumiał..
Jego pobyt w schronisku jest dramatyczny, nie wiedział jak korzystać z budy, spał na gołej ziemi.
Kiedy widzi człowieka, kiedy wchodzi się do jego kojca, Kochani.. To takie straszne, on tak bardzo pragnie człowieka i jego bliskości.
Gdy wychodzimy z jego kojca, ten płacz słychać w całym schronisku..
Jego ukochany człowiek już nie wróci..
A ten wspaniały, wierny pies nadal jest niesamowitym pieszczochem i psijacielem szaleńczo zakochanym w ludziach.
Czeka na człowieka, który już nigdy nie porzuci, nie oszuka, nie skrzywdzi..
Na człowieka, który będzie go trzymał za łapkę do końca jego dni...
Pomóż Bercikowi, póki tli się w nim reszta nadziei..
Póki jego wierne, psie serce nie pękło jeszcze z żalu i przerażenia..
Bercik ma około 5 lat
jest małym pieskiem, waży około 9 kg
zgadza się z innymi psami, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo", jest jedynie zaborczy przy jedzeniu, broni miski
nie znamy jego stosunku do kotów i niestety nie mamy jak go sprawdzić
spaceruje na smyczy, powinien odnaleźć się zarówno w domu z ogrodem, jak i w mieszkaniu
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 21 27 48
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.
Bercik przebywa w schronisku w województwie łódzkim - w razie potrzeby pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu.
Możliwa jest adopcja zagraniczna.ZDRADZONY BERCIK BŁAGA ZZA KRAT O DOM.. Trafił do schroniska zadbany, proludzki pies, miał być w schronisku tylko na czas pobytu swojej pani w szpitalu, bo nie miała nikogo, kto zająłby się psem. Tylko odliczaliśmy minuty, oczekując przyjazdu opiekunki, która już opuściła szpital i wróciła do zdrowia. Pani "zapomniała" jednak o swoim psie i go nie odebrała. I tak mijają minuty, godziny, dni Bercika za kratami... Już przestał czekać.. Już wie.. Zrozumiał.. Jego pobyt w schronisku jest dramatyczny, nie wiedział jak korzystać z budy, spał na gołej ziemi. Kiedy widzi człowieka, kiedy wchodzi się do jego kojca, Kochani.. To takie straszne, on tak bardzo pragnie człowieka i jego bliskości. Gdy wychodzimy z jego kojca, ten płacz słychać w całym schronisku.. Jego ukochany człowiek już nie wróci.. A ten wspaniały, wierny pies nadal jest niesamowitym pieszczochem i psijacielem szaleńczo zakochanym w ludziach. Czeka na człowieka, który już nigdy nie porzuci, nie oszuka, nie skrzywdzi.. Na człowieka, który będzie go trzymał za łapkę do końca jego dni... Pomóż Bercikowi, póki tli się w nim reszta nadziei.. Póki jego wierne, psie serce nie pękło jeszcze z żalu i przerażenia.. Bercik ma około 5 lat jest małym pieskiem, waży około 9 kg zgadza się z innymi psami, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo", jest jedynie zaborczy przy jedzeniu, broni miski nie znamy jego stosunku do kotów i niestety nie mamy jak go sprawdzić spaceruje na smyczy, powinien odnaleźć się zarówno w domu z ogrodem, jak i w mieszkaniu Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 21 27 48 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Bercik przebywa w schronisku w województwie łódzkim - w razie potrzeby pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu. Możliwa jest adopcja zagraniczna.
