Na wszystkich zdjęciach ten sam pies. Doświadczony przez życie, choć tak młody.
Jako szczeniak Sonia została znaleziona na jednym z inowrocławskich osiedli. Z wygoloną sierścią. Ogłoszono ją do adopcji i szybko znalazła dom, ale niestety nieodpowiedzialny. Sonia zachorowała na parwowirozę. Wygrała walkę o życie dzięki pewnej młodej osobie, która o nią wtedy zawalczyła i pokryła dość duże koszty jej leczenia. Sonia miała dom i opiekę, ale potem opiekun Soni zaczął znów nadużywać alkoholu i sam się rozchorował. Nie mógł już dłużej zajmować się psem. Syn tymczasowego opiekuna uznał, że to za długo i zbyt ciężko dla ojca, który sam stał się osobą leżącą, spakował Sonię do auta i wywiózł do schroniska
Jak tylko dowiedzieliśmy się o tym, natychmiast zostały poczynione starania i udało się Sonię stamtąd wyciągnąć. Obecnie przebywa w hotelu w okolicach Warszawy.
Od miesięcy poszukujemy dla niej domu ale nie było w jej sprawie żadnego telefonu :(
Sonia jest przyjazna względem innych psów, neutralna względem kota. Pozytywnie nastawiona do ludzi, uwielbia dynamiczne zabawy na dworze.
Waży ok. 12 kg, ma ok.1,5 roku
Czy ten pies nie przeszedł w swoim życiu na tyle dużo, że teraz powinno być już tylko dobrze? Czy nie zasługuje na to?
Czy ktoś ją pokocha?
Sunia mieszka w hoteliku pod Warszawą
Kontakt w sprawie adopcji: 504 42 03 64Na wszystkich zdjęciach ten sam pies. Doświadczony przez życie, choć tak młody. Jako szczeniak Sonia została znaleziona na jednym z inowrocławskich osiedli. Z wygoloną sierścią. Ogłoszono ją do adopcji i szybko znalazła dom, ale niestety nieodpowiedzialny. Sonia zachorowała na parwowirozę. Wygrała walkę o życie dzięki pewnej młodej osobie, która o nią wtedy zawalczyła i pokryła dość duże koszty jej leczenia. Sonia miała dom i opiekę, ale potem opiekun Soni zaczął znów nadużywać alkoholu i sam się rozchorował. Nie mógł już dłużej zajmować się psem. Syn tymczasowego opiekuna uznał, że to za długo i zbyt ciężko dla ojca, który sam stał się osobą leżącą, spakował Sonię do auta i wywiózł do schroniska Jak tylko dowiedzieliśmy się o tym, natychmiast zostały poczynione starania i udało się Sonię stamtąd wyciągnąć. Obecnie przebywa w hotelu w okolicach Warszawy. Od miesięcy poszukujemy dla niej domu ale nie było w jej sprawie żadnego telefonu :( Sonia jest przyjazna względem innych psów, neutralna względem kota. Pozytywnie nastawiona do ludzi, uwielbia dynamiczne zabawy na dworze. Waży ok. 12 kg, ma ok.1,5 roku Czy ten pies nie przeszedł w swoim życiu na tyle dużo, że teraz powinno być już tylko dobrze? Czy nie zasługuje na to? Czy ktoś ją pokocha? Sunia mieszka w hoteliku pod Warszawą Kontakt w sprawie adopcji: 504 42 03 64