Nietrudno sobie wyobrazić, co przeżywają psy w czasie wojny, głód ,cierpienie i czasami śmierć.
Naszemu podopiecznemu się udało, przebywa obecnie w hotelu domowym w Polsce i szukamy dla niego domu.
Początki były koszmarne, po ciężkiej podróży, Maciuś był zmęczony, obolały i potężnie zestresowany. Pokazywał zęby i nie bał się ich użyć.
Ale już następnego dnia, mieliśmy cudowną przemianę. Chłopak okazał się niewiarygodną przytulanką, jest bardzo wrażliwy i delikatny, psychika jak porcelanka.
On nie potrzebuje psów do towarzystwa i zabawy , ale człowieka i miłości. Niewątpliwie miał kiedyś bardzo troskliwy dom i żaden hotel nie zapewni mu wyłączności i czułości na miarę jego potrzeb.
Dlatego szukamy domu w tej chwili, nie czekając na aklimatyzację w hotelu i poprawę stanu zdrowia.
Natychmiast po przyjeździe , Maciuś odwiedził oczywiście weterynarza.
Mamy po pierwsze wysokie niedożywienie. Waga psa w tej chwili to ok.4 kg.
Tylko dzięki temu, że ma długi włos, nie widać jak bardzo jest chudy. Kości pokryte sierścią.
Po drugie, zarobaczenie – już z tym walczymy
Po trzecie , stan zapalny rany po kastracji – jesteśmy już po leczeniu i ranka jest zagojona.
Po czwarte, lekkie szmery w sercu, być może po potężnym stresie – do obserwacji.
Maciuś jest psem, który nie potrafi jeść suchej karmy ( przynajmniej na ten moment ), dlatego dostaje tylko gotowane jedzonko. Im bardziej płynne, tych chętniej je.
Ulubione spacery ?
Oczywiście na rączkach, chociaż już dał się przekonać, że tuptanie może być również przyjemnością.
Psy ? Proszę bardzo, ale bez zachwytu i bez wchodzenia w bliskie relacje.
Człowiek ? To jest TO !!
Maciuś potrzebuje ludzia na wyłączność, jest absolutnie z zachwycony okazywaną czułością i nigdy nie ma dość. Patrzy rozczarowany, kiedy opiekun odchodzi, aby poświęcić czas innemu psu.
Osoby chętne do adopcji, prosimy o kontakt telefoniczny , nie odpowiadamy na SMSyNietrudno sobie wyobrazić, co przeżywają psy w czasie wojny, głód ,cierpienie i czasami śmierć. Naszemu podopiecznemu się udało, przebywa obecnie w hotelu domowym w Polsce i szukamy dla niego domu. Początki były koszmarne, po ciężkiej podróży, Maciuś był zmęczony, obolały i potężnie zestresowany. Pokazywał zęby i nie bał się ich użyć. Ale już następnego dnia, mieliśmy cudowną przemianę. Chłopak okazał się niewiarygodną przytulanką, jest bardzo wrażliwy i delikatny, psychika jak porcelanka. On nie potrzebuje psów do towarzystwa i zabawy , ale człowieka i miłości. Niewątpliwie miał kiedyś bardzo troskliwy dom i żaden hotel nie zapewni mu wyłączności i czułości na miarę jego potrzeb. Dlatego szukamy domu w tej chwili, nie czekając na aklimatyzację w hotelu i poprawę stanu zdrowia. Natychmiast po przyjeździe , Maciuś odwiedził oczywiście weterynarza. Mamy po pierwsze wysokie niedożywienie. Waga psa w tej chwili to ok.4 kg. Tylko dzięki temu, że ma długi włos, nie widać jak bardzo jest chudy. Kości pokryte sierścią. Po drugie, zarobaczenie – już z tym walczymy Po trzecie , stan zapalny rany po kastracji – jesteśmy już po leczeniu i ranka jest zagojona. Po czwarte, lekkie szmery w sercu, być może po potężnym stresie – do obserwacji. Maciuś jest psem, który nie potrafi jeść suchej karmy ( przynajmniej na ten moment ), dlatego dostaje tylko gotowane jedzonko. Im bardziej płynne, tych chętniej je. Ulubione spacery ? Oczywiście na rączkach, chociaż już dał się przekonać, że tuptanie może być również przyjemnością. Psy ? Proszę bardzo, ale bez zachwytu i bez wchodzenia w bliskie relacje. Człowiek ? To jest TO !! Maciuś potrzebuje ludzia na wyłączność, jest absolutnie z zachwycony okazywaną czułością i nigdy nie ma dość. Patrzy rozczarowany, kiedy opiekun odchodzi, aby poświęcić czas innemu psu. Osoby chętne do adopcji, prosimy o kontakt telefoniczny , nie odpowiadamy na SMSy