Kreska – suczka, której nikt nigdy nie pokazał, czym jest życie u boku człowieka.
Całe życie spędziła „w polu” – z dala od domu, dotyku dłoni, spacerów, miski postawionej z troską.
Była sama.
Niewidoczna.
Bezpieczna tylko na tyle, ile pozwalała jej własna czujność.
Dziś jest w schronisku.
I choć to miejsce daje jej dach i jedzenie, to nie daje tego, czego ona najbardziej potrzebuje– spokojnego, cierpliwego człowieka, który pokaże jej świat od nowa.
W schronisku, wśród setek psów i zgiełku, Kreska zwyczajnie się gubi.
Nikt nigdy nie nauczył jej ufać.
Nie wie, że dotyk może być ciepły, że spacer może być spokojem, że kochanie nie boli.
Wiemy, że znalezienie miejsca dla takiego psa jest trudne
Że to wyzwanie.
Że wymaga czasu, cierpliwości, mądrego prowadzenia.
Ale wierzymy, że Kreska zasługuje na szansę.
Nie chcemy, by została „tym psem, co siedzi w kącie” przez kolejne lata.
Nie chcemy, by została zapomniana.
Szukamy organizacji, fundacji lub osoby doświadczonej w pracy z psami lękowymi.
Kogoś, kto nie przestraszy się początku.
Kogoś, kto potrafi zobaczyć potencjał tam, gdzie inni widzą tylko trudność.
Kreska nie prosi o wiele.
Tylko o szansę
Jedną.
Kreska ma ok 5 lat
Waży ok 25 kg
Jest po kastracji
Mieszka w kojcu z psem
Nie spaceruje na smyczy
Przebywa w schronisku w woj. łódzkim
Kontakt w sprawie adopcji 609 21 27 48, jeśli nie odbieram proszę o smsa z imieniem psaKreska – suczka, której nikt nigdy nie pokazał, czym jest życie u boku człowieka. Całe życie spędziła „w polu” – z dala od domu, dotyku dłoni, spacerów, miski postawionej z troską. Była sama. Niewidoczna. Bezpieczna tylko na tyle, ile pozwalała jej własna czujność. Dziś jest w schronisku. I choć to miejsce daje jej dach i jedzenie, to nie daje tego, czego ona najbardziej potrzebuje– spokojnego, cierpliwego człowieka, który pokaże jej świat od nowa. W schronisku, wśród setek psów i zgiełku, Kreska zwyczajnie się gubi. Nikt nigdy nie nauczył jej ufać. Nie wie, że dotyk może być ciepły, że spacer może być spokojem, że kochanie nie boli. Wiemy, że znalezienie miejsca dla takiego psa jest trudne Że to wyzwanie. Że wymaga czasu, cierpliwości, mądrego prowadzenia. Ale wierzymy, że Kreska zasługuje na szansę. Nie chcemy, by została „tym psem, co siedzi w kącie” przez kolejne lata. Nie chcemy, by została zapomniana. Szukamy organizacji, fundacji lub osoby doświadczonej w pracy z psami lękowymi. Kogoś, kto nie przestraszy się początku. Kogoś, kto potrafi zobaczyć potencjał tam, gdzie inni widzą tylko trudność. Kreska nie prosi o wiele. Tylko o szansę Jedną. Kreska ma ok 5 lat Waży ok 25 kg Jest po kastracji Mieszka w kojcu z psem Nie spaceruje na smyczy Przebywa w schronisku w woj. łódzkim Kontakt w sprawie adopcji 609 21 27 48, jeśli nie odbieram proszę o smsa z imieniem psa