Mam już dom! :)
Ginger to przebojowa spryciula, prowodyrka i przewodniczka stada szczeniaków, które mam na tymczasie :)
Jeśli ktoś z bandy zakorbił mi skarpetki to na bank prowodyrem była Ginger. Jeśli po pracy zastaję całą podłogę pokrytą strzępkami jednorazowego ręcznika przerobionego na konfetti to też wiem, kto rozpoczął zabawę...
Jako pierwsza z całej piątki nauczyła się wskakiwać na łóżko, już dawno poradziła sobie z zablokowanym zamknięciem "zagródki szczeniakowej " (teraz dodatkowo zawiązuję tasiemkę na dwa supły- czekam, kiedy i to rozpracuje) uwielbia włazić wszędzie i być zawsze pierwszą i niezależną. Zdecydowanie protestuje, gdy bierze się ją na ręce i przytula w trakcie zabawy- ma charakterek dziewucha!
Jest poza tym przeurocza jak każdy słodki drań ;)
Ślicznie umaszczona, "kompaktowa" , z króciutkim ogonkiem - same jesteśmy bardzo ciekawe, co z niej wyrośnie.
Będzie raczej drobna, ale może mieć wyższe łapki niż reszta rodzeństwa - to oczywiście wróżenie z fusów, ale tak nam się wydaje...
Ginger urodziła się prawdopodobnie pod koniec stycznia, z bezdomnej suczki, jest już solidnie odrobaczona i dwa razy zaszczepiona.
Czeka na nowy domek i opiekunów, którzy ją pokochają i nigdy nie porzucą.
Mieszka obecnie w gminie Przyłęk, powiat zwoleński, woj. mazowieckie
Naszym podopiecznym szukamy najlepszych domów, zatem jeśli szukacie psa do budy, kojca, na podwórko, jako darmowy alarm to nie dzwońcie.
Dziecko i pies to świetny duet, należy jednak pamiętać, że małe dzieci nie zapewnią psu dobrostanu, nie będą spełniać jego potrzeb- to jest Wasz obowiązek. Pamiętać też trzeba o tym, że pies to nie zabawka pluszowa: nie lubi, gdy się go szarpie, ugniata, ściska, siada na nim itd. Może w proteście ugryźć i to nie będzie jego wina!
Przed wydaniem zwierza chcemy poznać warunki, do jakich miałby trafić, dlatego najpierw musicie Państwo wypełnić ankietę przed adopcyjną, którą wysyłamy na podany adres mailowy, a następnie przyjąć u siebie naszego wolontariusza. Razem z nim przedyskutujecie sprawę adopcji pod kątem, czy faktycznie Wy będziecie się dobrze czuć z tym konkretnym psem i czy ten pies będzie akurat u Was na swój psi sposób szczęśliwy .
I czy w związku z tym my będziemy mogli spać spokojnie wiedząc, że spełniliśmy swój obowiązek doprowadzając do adopcji idealnej ;)
Jeśli uznamy, że nie jesteście domem odpowiednim dla tego konkretnego psa to nie oznacza, że uważamy, że jesteście domem złym! Jesteście na pewno bardzo dobrym, ale dla zwierzaka o innych potrzebach i o ile takiego akurat mamy chętnie go zaproponujemy :)