Ton

Ton, zwany także Toniu to wyżłowaty i energiczny, chociaż niewidomy pies, co zdarza się niezwykle rzadko. Do schroniska trafił w roku 2015 z okropnych warunków we wsi Żołynia. Nie znalazł domu, bo jest nieśmiały do obcych, a bardzo tęskni.

Historia Żołyni: http://rsoz.org/?c=mdAktualnosci-cmPokazTresc-625-719http://rsoz.org/?c=mdAktualnosci-cmPokazTresc-625-719

Filmy nagrane gdy już nie widział:

W głębi duszy Ton jest wesoły, lecz nie pokazuje prawdziwego charakteru nowo poznanym osobom. Wystarczy jednak kilka dni aby się z nim zaprzyjaźnić. Gdy się do kogoś przełamie, na powitanie skacze jak młody źrebak i garnie się do pieszczot. W schronisku popiskuje lub wyje ze smutku.
Dobrze się odnajduje w zapamiętanych pomieszczeniach, ale na początku pomogłaby tzw. aureola dla psów niewidomych. Wciąż ma dobrą kondycję. Ignoruje psy i bardzo nie lubi jak wącha go obcy pies ponieważ go nie widzi. Nie wiemy czy lubi dzieci i koty, ale jako, że jest niewidomy, nic mu raczej nie przeszkadza... tylko samotność. W czerwcu 2022 miał operację usunięcia lewego oka z powodu jaskry. Kondycję ma jednak wciąż tak dobrą jak 4 lata temu. Ignoruje obcych ludzi, dzieci i zwierzęta, tylko nie lubi jak obcy pies chce go powąchać, bo go nie widzi i sam nie jest zainteresowany suczkami ani psami.
-Wolontariusz Karol

Ton jest odrobaczony, zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany.