Mam już dom! :)
Rudka - niewielka sunieczka szuka kochającego domu!
Szukam cierpliwego domu dla małej Rudki po przejściach.
W czerwcu 2021 została podrzucona pod bibliotekę, jeszcze tej samej nocy oszczeniła się i miała 5 szczeniąt. Tydzień później potrącona przez motocykl i odratowana. Nieznane są jej wcześniejsze losy, ale jej lękliwość, stan oka, ucha, zbyt wczesne macierzyństwo, porzucenie i wypadek pozwalają domniemywać, że nie miała łatwego i dobrego życia.
Wszystkie szczenięta znalazły dom, Rudka również u pewnej bardzo miłej starszej pani. Niestety stan zdrowia kobiety nie pozwolił na dalszą opiekę nad suczką, dlatego szukamy dla niej nowego domku. Dobrego i pełnego miłości i cierpliwości.
Aktualnie Rudka znajduje się w domu tymczasowym.
Jaka jest Rudka? Wciąż nieufna w stosunku do ludzi, nie lubi się przytulać, nie lubi być brana na ręce, ucieka przed podniesioną ręka lub kuli się. Ale jeśli lepiej pozna człowieka, merda swoim krótkim ogonkiem i przybiega, daje się pogłaskać. Sunia nauczyła się załatwiać swoje potrzeby na zewnątrz, choć zdarza się, że nie wypuszczona w porę, nie potrafi zakomunikować chęci wyjścia. Dlatego potrzebuje domu, w którym cierpliwi ludzie będą ją regularnie wypuszczać na zewnątrz. W domu tymczasowym odkryła długie spacery do lasu, co bardzo jej się podoba. Dobrze byłoby, gdyby w nowym domu nie było innych piesków, ponieważ Rudka wciąż bardzo łapczywie zjada posiłki, chcąc zjeść jak najwięcej, przegania inne psiaki od ich misek.
Ze względu na jej dotychczasowe przeżycia i wrażliwe usposobienie szukamy domu bez małych dzieci i innych zwierząt. Rudka idealnie odnalazłaby sie gdzieś, gdzie jest ogród, ponieważ wychowała się na ulicy i nauczyła się przebywać i spać w domu, ale potrzebuje trawnika, namiastki wolności i jeśli jest taka możliwość spacerków. Rudka w domu tymczasowym powoli uczy się chodzić w szelkach na smyczy, z czasem opanuje tę sztukę do perfekcji.
Rudka to 3-letnia suczka, waży ok. 10 kg, jest zaszczepiona, odrobaczona, zachipowana, po zabiegu sterylizacji. Posiada książeczkę. Ma zanikające oczko, naderwane ucho i krótki ogonek, prawdopodobnie po walce, którą stoczyła kiedyś z innym psem. Weterynarz zalecił pozostawienie tego oka, ponieważ jego usunięcie mogłoby skutkować przejęciem całego widzenia przez drugie, jego osłabienie i w końcu ślepotę.
Rudka zostanie wydana wyłącznie do domu, gdzie będzie mieszkać jako członek rodziny. Nie zostanie wydana do budy, kojca, kotłowni czy innego miejsca poza zamieszkaniem ludzi. Ona poznała już byle jakie życie, teraz ma być tylko dobrze. Za okazane serce odpłaci wierną miłością.
Rudka aktualnie przebywa w okolicach Wołomina.
tel. 511 547 320