Mam już dom! :)
#SZNUREK wiele miesięcy biegał po wsiach w gminie Zalesie. Biegał z WROŚNIĘTYM‼️ w szyję sznurkiem. Liczne próby odłowienia psa kończyły się niepowodzeniem, Sznurek panicznie bał się człowieka, nawet wyspecjalizowani ludzie nie dawali rady‼️
W końcu po wielu tygodniach tułaczki, w największe upały osłabł i pozwolił się złapać.
Prosto z ulicy trafił do lecznicy, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy. Sznurek z jego szyi musiał zostać usunięty chirurgicznie ponieważ w całości znajdował się pod skórą‼️‼️😳
Psiak niewyobrażalnie cierpiał przez bardzo długi czas.
Początkowo był bardzo nieufny, bał się dotyku, reagował na niego agresją.
Dziś?
Dziś to zupełnie inny pies‼️💪 Nadal wymaga dużo uwagi i poświęconego czasu, nadal jest nieufny w stosunku do obcych, ale wychodzi już na spacery, bawi się z innymi psami, zjada smaczki z ręki.
Teraz do szczęścia potrzebujemy tylko odpowiedniego, świadomego domu‼️ Domu, który zrozumie potrzeby skrzywdzonego psa.
Sznurek może mieszkać w domu z innym psem, odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem, ale szukamy domu, gdzie przynajmniej na początku nie będzie zostawał sam - zdarza mu się niszczyć i piszczeć, kiedy sam zamknięty jest w kojcu.
Sznurek ma około roku. Jest zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany, przed nim jeszcze zabieg kastracji. Psiak waży 18 kg, mieszka w azylu pod Warszawą.
Kontakt:
535 253 002
[email protected]