Mam już dom! :)
Raksha ma 3 miesiące i pilnie szuka ludzi do kochania! Jest wesołym i kontaktowym szczeniakiem. Nie wyrośnie na olbrzyma, jej mama waży 15kg. Raksha jest zaszczepiona na choroby zakaźne, umie chodzić na smyczy i pilnie uczy się czystości.
Tel. 509 117 723 lub 501 258 303
Historia:
Zabraliśmy 4 dorosłe psy i 6 szczeniaków po osobie zmarłej.
Psy koczowały w dramatycznych warunkach jak widać na lajfie. Totalne pobojowisko, wszędzie odchody zwierząt. Wyłapując psy ślizgaliśmy się na psich kupach, które były dosłownie wszędzie. Na podłodze, łóżkach, szafkach kuchennych, stołach. Koszmar! Szukając zwierząt pochowanych w różnych miejscach zdejmowaliśmy materace z łóżek, spod których wylatywały dziesiątki myszy.
Psy przebywały w tym domu od długiego czasu, także za życia zmarłego. Wyskakiwały i wskakiwały przez okna do środka. W taki sposób dostawaly się do swojego domu. W takich warunkach żyły od zawsze. Nigdy nie założono im obroży, nie przypięto smyczy. Są bardzo zakleszczone, zapchlone, wygłodniałe!
Dość szybko dawały się łapać do klatki łapki. Wychylały pyski węsząc skąd dochodzi zapach jedzenia. Jedzenia którego nigdy nie zaznały. Część z psów widząc nas próbowało wdrapywać się na szafy wydalając z siebie rzadką kupę, jeden w panice parł ciałem na okno, by uciec w popłochu, kolejny czołgał się przez szparę między ścianami dwóch pokoi. Straszny widok. Wydaje nam się, że nie miały dużego kontaktu z człowiekiem. Tak nie zachowują się zwierzęta spędzające dużo czasu z ludźmi. Tak nie zachowują się zwierzęta kochane i głaskane. W związku z tym musimy zacząć walkę o nie od początku.
Potrzebujemy środków na odrobaczanie, najlepiej Aniprazol. Szczeniaki mają wydęte brzuszki, na pewno są bardzo zarobaczone. Potrzebujemy czegoś na odpchlenie dla wszystkich psów. Potrzebujemy obroże na kleszcze najlepiej Foresto, krople na kleszcze. Potrzebujemy karmy dla juniorów oraz dla dorosłych psów np Brit Care, Bosh, Josera.
Bardzo prosimy o podkłady dla niemowląt, najlepiej Seni rozmiar 60x90. Prosimy o pomoc finansową na szczepionki, utrzymanie zwierzaków, wizyty u weterynarza. Liczymy, że pomożecie tym zwierzakom! One dopiero teraz zaczną wychodzić na prostą! Wchodzić w zwierzecą normalność. Szukać nowych, dobrych domów! Pomożecie?
Kontakt: 509 117 723, 501 258 303
Mamy pod opieką dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji.Akela ma 3 miesiące i pilnie szuka ludzi do kochania! Jest wesołym i kontaktowym szczeniakiem. Nie wyrośnie na olbrzyma, jej mama waży 15kg. Akela jest dwukrotnie zaszczepiona na choroby zakaźne, umie chodzić na smyczy i pilnie uczy się czystości. Pokochaj Akelę! Tel. 509 117 723 lub 501 258 303 Historia: Zabraliśmy 4 dorosłe psy i 6 szczeniaków po osobie zmarłej. Psy koczowały w dramatycznych warunkach jak widać na lajfie. Totalne pobojowisko, wszędzie odchody zwierząt. Wyłapując psy ślizgaliśmy się na psich kupach, które były dosłownie wszędzie. Na podłodze, łóżkach, szafkach kuchennych, stołach. Koszmar! Szukając zwierząt pochowanych w różnych miejscach zdejmowaliśmy materace z łóżek, spod których wylatywały dziesiątki myszy. Psy przebywały w tym domu od długiego czasu, także za życia zmarłego. Wyskakiwały i wskakiwały przez okna do środka. W taki sposób dostawaly się do swojego domu. W takich warunkach żyły od zawsze. Nigdy nie założono im obroży, nie przypięto smyczy. Są bardzo zakleszczone, zapchlone, wygłodniałe! Dość szybko dawały się łapać do klatki łapki. Wychylały pyski węsząc skąd dochodzi zapach jedzenia. Jedzenia którego nigdy nie zaznały. Część z psów widząc nas próbowało wdrapywać się na szafy wydalając z siebie rzadką kupę, jeden w panice parł ciałem na okno, by uciec w popłochu, kolejny czołgał się przez szparę między ścianami dwóch pokoi. Straszny widok. Wydaje nam się, że nie miały dużego kontaktu z człowiekiem. Tak nie zachowują się zwierzęta spędzające dużo czasu z ludźmi. Tak nie zachowują się zwierzęta kochane i głaskane. W związku z tym musimy zacząć walkę o nie od początku. Potrzebujemy środków na odrobaczanie, najlepiej Aniprazol. Szczeniaki mają wydęte brzuszki, na pewno są bardzo zarobaczone. Potrzebujemy czegoś na odpchlenie dla wszystkich psów. Potrzebujemy obroże na kleszcze najlepiej Foresto, krople na kleszcze. Potrzebujemy karmy dla juniorów oraz dla dorosłych psów np Brit Care, Bosh, Josera. Bardzo prosimy o podkłady dla niemowląt, najlepiej Seni rozmiar 60x90. Prosimy o pomoc finansową na szczepionki, utrzymanie zwierzaków, wizyty u weterynarza. Liczymy, że pomożecie tym zwierzakom! One dopiero teraz zaczną wychodzić na prostą! Wchodzić w zwierzecą normalność. Szukać nowych, dobrych domów! Pomożecie? Kontakt: 509 117 723, 501 258 303 Mamy pod opieką dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji.