Feluś

Był sobie pies, piękny i niekochany.
Poznajcie Felusia, który trafił do nas z ulicy, gdzie spędził ponad rok.
Kiedy był formalnie odbierany od właścicieli, którzy nie byli zainteresowani jego wegetacją, jedynym ich problemem przy zrzeczeniu był strach, aby nie obciążać ich kosztami utrzymania w hotelu, bo w domu już mieli następnego szczeniaczka.
A co Felusiem dzisiaj ?
Na początku ze zdumieniem przyjmował oznaki miłości i czułości, jakby fakt, że wokół są ludzie, którzy są tak wylewni wobec niego, to coś niespotykanego .
Ale czas leczy rany, również u naszego Felusia.
W końcu widzimy, że zaczyna ufać ludziom i szukamy domu, który świadomy jego przeszłości , okaże mu czułość i miłość, nie oczekując wylewności przy pierwszym spotkaniu.
Nie ma w nim cienia agresji, ale jest dystans.
Zapewne to wynik jego wegetacji na ulicy, gdzie jedni dokarmiali i głaskali , a inni kopali i bili.
Nie bez wpływu jest również brak uczuć od byłych właścicieli.
Ale my walczymy o dom i prosimy , zgłaszajcie się w sprawie adopcji, bo Feluś to pies, który potrzebuje człowieka jak żaden inny.
Jedyny minus naszego podopiecznego to fakt, że nie toleruje niektórych psów – samców.

Waga Felusia : ok. 12 kg, wiek 5-6 lat. Jest wykastrowany i zaszczepiony.